W piątek, 27 października, w Niżańskim Centrum Historii i Tradycji oficjalnie otwarto nową wystawę czasową. Tworzy ją blisko 60 obrazów autorstwa pochodzącej z Racławic Beaty Puskarczyk.
Artystka urodziła się w 1972 roku w Nisku. Sztuką interesowała się już od najmłodszych lat i od zawsze lubiła malować. Ukończyła studia ekonomiczne na Politechnice Rzeszowskiej oraz studia podyplomowe na Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Przez 24 lata pracowała jako księgowa. Do malowania wróciła kilkanaście lat temu, gdyż jest ono jej największą życiową pasją. Artystka preferuje nowoczesne malarstwo olejne, w którym dominują motywy fantastyczne, nierealne. W jej twórczości równie często pojawiają się impresje oraz krajobrazy, a także przyroda, którą bacznie obserwuje.
Jej malarstwo jest wolne od wszelkich konwencji i ograniczeń. Nosi cechy jej indywidualnego stylu inspirowanego surrealizmem i realizmem magicznym. Widać w nim również wyraźne zamiłowanie do secesji wiedeńskiej, której wyrazem jest nieograniczona swoboda twórcza, płynne i faliste linie, ornamentacja abstrakcyjna, bądź roślinna oraz swobodne układy kompozycyjne, asymetria, płaszczyznowość i linearyzm.
– Jest to mój ulubiony kierunek. Uwielbiam malarstwo Klimta i jak możecie państwo sami zobaczyć, dużo się nim inspiruję i przede wszystkim mnie ono uspokaja. W moim malarstwie jest dużo wzorów, motywów roślinnych, dużo złoceń i jest to taka moja ulubiona technika. Mam nadzieję, że spodoba się państwu ta wystawa, bo prezentuję na niej nie tylko moje ukochane anioły inspirowane twórczością Klimta, ale także kwiaty oraz krajobrazy i myślę, że każdy znajdzie na niej coś w swoim guście – mówiła podczas wernisażu Beata Puskarczyk.
Prace jej autorstwa dostępne będą do 18 grudnia.
(kb)