[ZDJĘCIA] 27 listopada w Galerii „Tło” stalowowolskiego Domu Kultury odbył się wernisaż wystawy fotografii Adama Krzykwy.
Adam Krzykwa pochodzi ze Stalowej Woli. Z wykształcenia jest przyrodnikiem. Fotografią pasjonuje się od 40 lat. Inspiracje czerpie z natury, muzyki, sztuk wizualnych i podróży. Oprócz głównej pasji – zdjęć pejzażowych i przyrodniczych – zajmuje się fotografią portretową, architektury sakralnej oraz kreatywną i reklamową. Ma na swoim koncie kilka autorskich albumów, publikacji w licznych wydawnictwach oraz wiele nagród.
Podczas niedzielnego wernisażu o pracach Adama opowiadał między innymi kurator wystawy, Marian Grzybowski.
– Prezentowane na tej wystawie prace wcześniej miały swoją historię związaną z możliwością wystawienia tego typu fotografii przez Adama w Warszawie. To był taki impuls, który pozwolił Adamowi w zinwentaryzowaniu swoich prac pod kontem zbliżenia do tego co całe życie fotografował, czyli przyrody. Wszystkie te prace, które są wystawiane mają związek z przyrodą. Są tu prace, które były tworzone w Australii, są zachody słońca, fragmenty lodu, które były robione prawdopodobnie w pobliskim rezerwacie przyrodniczym czy na przykład fragment wody, który sfotografował w Beskidzie Niskim – opisywał Marian Grzybowski.
Większość prac na wystawie to fotografie analogowe, czyste od komputerowych opracowań. Pochodzą zresztą z okresu, kiedy popularność fotografii cyfrowej dopiero się rozpoczynała – tym bardziej zadziwia ich kompozycja, plan, czystość obrazu.
Ekspozycję można oglądać w Galerii „Tło” do 15 grudnia.
One Comment
Nina
Przepiękne fotografie , prawdziwe dzieła sztuki , aż trudno oczy oderwac , gratulalce dla autora , który to na zdjęciu ?