W ostatnim meczu rozgrywanym w Nisku miejscowy Sokół przegrał w debach regionu z Unią Nowa Sarzyna. Na trybunch zasiadło pół tysiąca widzów.
W pierwszej połowie gospodarze posiadali optyczną przewagę i… stracili dwie bramki. W 25. minucie Unia wyprowadziła szybką kontrę, z prawej strony pola karnego „sam na sam” z Wietechą znalazł się Filip i nie zmarnował okazji, posyłając piłkę do siatki. W 40. minucie goście mogli podwyższyć prowadzenie, ale bardzo dobrze interweniował Wietecha, broniąc uderzenie z głowy Klocka. Chwilę później z dobrej strony pokazał się jego vis-a-vis. Bramkarz Unii dwukrotnie wygrywał indywidualne pojedynki, najpierw znakomicie spisał się przy strzale Tura, a minutę później zatrzymał Serafina. I kiedy wszyscy czekali na gwizdek oznajmiający przerwę Unia zadała kolejny cios Sokołowi. Po podaniu Madeja, piłkę do bramki z dwóch metrów wpakował Filip.
W drugiej połowie drużyna trenera Artura Lebiody zepchnęła Unię na jej połowę, ale udało się jej tylko strzelił honorowego gola. W 58. minucie po wrzutce Woźniaka pod bramkę Żurawia, gola strzelił głową najniższy piłkarz meczu Marcin Tur. W końcówce spotkania przed szansą na doprowadzenie do remisu stanął Michał Serafin. Napastnik Sokół uderzył z „pierwszej” z kilku metrów, ale nie trafił w bramkę. Piłka przeleciała metr obok słupka.
Sokół Nisko – Unia Nowa Sarzyna 1:2 (0:2)
0-1 Filip (25), 0-2 Filip (45), 1-2 Tur (58)
Sokół: Wietecha – Pliszka (75 Puzio), Maciorowski, Lebioda, Wojtak – Sudoł, Niedziałek, Tyczyński (75 Kowal), Woźniak – Serafin, Tur.
Unia: Żuraw – Pieróg, Klocek, Grześkiewicz, Wiatr – Sarzyński (78 Bielak), Flis, Błajda, Florek, Madej (78 Bielak), Filip.
Sędziował Jakub Pych (Dębica). Żółte kartki: Pliszka – Błajda. Widzów 500.