W przedostatniej kolejce II ligi drużyna Stali Stalowa Wola przegrała na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg i pomimo, że w ostatniej kolejce dopisze sobie komplet punktów za walkower z Okocimskim, to wciąż nie będzie pewna utrzymania się na drugoligowym froncie.
W Kołobrzegu Stal zagrała dużo, dużo lepiej niż w przegranym tydzień wcześniej meczu z Legionovia 0:5, ale nikt w piłce nożnej za styl gry punktów nie przyznaję. Liczą się gole. W Kołobrzegu o jednego lepsza była Kotwica… W 14. minucie Łysiak ładnym technicznym uderzeniem pokonał Wietechę i było to jedyne trafienie w tym meczu, chociaż okazji strzeleckich jednym i drugim nie brakowało. Stal przed przerwą zmarnowała dwie wyborne okazje. W 28. minucie rzutu karnego podyktowanego za rękę Szywcza nie wykorzystał Tomasz Płonka – Małecki obronił, a pod koniec pierwszej połowy „Płona” nie trafił głową w piłkę po dobrym dośrodkowaniu Bartosiaka. Także po zmianie stron Płonka nie miał szczęścia. Piłkę po jego uderzeniu wybił z linii bramkowej Witt.
W ostatniej kolejce Stal otrzyma punkty walkowerem za mecz z wycofanym z rozgrywek Okocimskim, ale to wyniki innych meczów zadecydują czy zostanie w II lidze czy spadnie z niej. Stanie się tak w przypadku, gdyby Nadwiślan wygrał ze Zniczem w Pruszkowie, a ROW i Olimpia przegrały swoje mecze. Drużyna z Rybnika gra u siebie z Gryfem, natomiast Olimpia w Zambrowie z Wisłą Puławy.
KOTWICA – STAL 1:0 (1:0)
1:0 Łysiak (14)
KOTWICA: Małecki – Cichy, Poznański, Witt, Szywacz – Rydzak (79 Kacprzycki), Lewiński, Świechowski (72 Bejuk), Horna (65 Sochań), Böttcher – Łysiak (83 Zieliński).
STAL: Wietecha – Mistrzyk, Bartkiewicz, Wawrzyński, Kowalski – Oziębała (46 Łanucha), Wrona, Stelmach, Przezak, Bartosiak – Płonka (76 Kołodziej).
Sędziował Marcin Liana (Bydgoszcz). Żółte kartki: Świechowski, Małecki – Oziębała, Wietecha.