W niedzielę 17 kwietnia, strażacy interweniowali w sprawie wydobywającego się dymy z bloku nr 1 na Al. Jana Pawła II w Stalowej Woli. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło około godziny 18.30. Dym wydobywał się z mieszkania na parterze. Po tym jak sąsiedzi bezskutecznie próbowali dostać się do lokum, wezwano straż pożarną.
Po interwencji strażaków okazało się, że przyczyną wydobywającego się dymu był pozostawiony na kuchence garnek z jedzeniem. W mieszkaniu natomiast spał niczego nieświadomy 31-letni mężczyzna. Lokator został wyprowadzony przez strażaków.
Na miejsce zdarzenia po za dwoma zastępami stalowowolskiej straży pożarnej, przybyła również karetka pogotowia oraz policja. Policjanci swoje czynności zakończyli tuż przed godziną 21.00.