[Zdjęcia] Jak zapowiedział minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, na rzece San w Stalowej Woli powstanie trzeci most. Inwestycja ma powstać do 2025 roku w ramach rządowego programu Mosty dla Regionów. Szacowany koszt przeprawy wyniesie blisko 360 mln zł.
Oprócz ministra Jerzego Kwiecińskiego, podczas wspólnej konferencji prasowej, która odbyła się 15 kwietnia, o planowanym przedsięwzięciu zapewnili również minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, marszałek woj. podkarpackiego Władysław Ortyl oraz prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.
– Posługujemy się sentencją Izaaka Newtona, który powiedział, że „ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów”. I to jest prawda. To było bolączką naszych samorządów przez wiele dziesiątków lat, dlatego, że te inwestycje, przekraczają możliwości pojedynczego samorządu. To jest typowy przykład mostu, który będzie na drodze wojewódzkiej 855, mostu, który nie zostałby udźwignięty przez jeden samorząd – mówi Jerzy Kwieciński.
W chwili obecnej, projekt budowy trzeciego mostu na rzece San wraz z budową nowego odcinka drogi wojewódzkiej nr 855 Stalowa Wola-Zaklików, przechodzi ocenę w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.
Jak zakłada projekt, od ronda przy galerii handlowej VIVO! do przeprawy mostowej ma prowadzić 300 metrowa droga obwodnicą Stalowej Woli i Niska. Jednak jak mówi prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, do wyboru są dwie koncepcje szlaku komunikacyjnego.
– Trasa krótsza miałaby przebiegać od terenów przy wale do Brandwicy. Po trasie obecnego obwałowania wyjdzie do drogi wojewódzkiej w Brandwicy. Ten odcinek liczyłby łącznie niecałe 4 kilometry, z czego 2 tys. metrów stanowi obiekt mostowy, a 180 metrów to przęsło nurtowe nad rzeką San. Dłuższy odcinek, który zmienia przebieg drogi wojewódzkiej, do miejscowości Rzeczyca Długa w gminie Radomyśl nad Sanem, miałby niecałe 5 km. Obiekt mostowy liczyłby w tym przypadku 1,8 tys. metrów, a przęsło nurtowe – 180 metrów. Warto podkreślić, że ten obiekt, który będzie się zaczynał przed wałem, obejmuje mostowy tereny międzywala rzeki San, ale również rzekę Bukową, drogę powiatową i przyszłe skomunikowanie z drogą szybkiego ruchu S-74, stąd ten obiekt mostowy jest tak długi. To będzie największa w województwie podkarpackim infrastruktura – mówi prezydent.
Pierwszy etap inwestycji zakłada przygotowanie dokumentacji i uzyskanie zgody na budowę w procesie Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej. Od sierpnia 2019 roku do końca 2020 w planach jest przygotowanie programowej koncepcji wraz z decyzją środowiskową. Od roku 2021 do końca 2022 mają toczyć się prace projektowe wraz z uzyskaniem pozwolenia a budowę. Przystąpienie do prac budowlanych planowane jest na rok 2023. Zależnie od wybranej technologii będzie określony harmonogram. Jak mówi prezydent finału możemy się spodziewać w 2025 roku. Całość inwestycji ma kosztować około 360 mln zł.
2 Comments
Henryk
Dziennikarze, zainteresujcie się tym tematem, a nie tylko okrągłe słowa pana prezydenta i jego świty!!! Już poprzednie samorządy nakręciły tu grube “lody” na moście na Chłopską Wolę!!! Projekty przepychane tak, aby publika niczego nie widziała, a w międzyczasie bogacili się nasi panowie i pani w radzie miasta!!! Nikt głośno nie mówił o problemie mostu na Chłopską Wolę i że niby teraz wychodzi sobie pan Nadbereżny i triumfalnie ogłasza, że on powstanie??? Niech lepiej powie, dlaczego nie powstał przedtem i ile osób się na tym fakcie wzbogaciło! Sztafeto, oraz inne media lokalne, zbadajcie proszę ten temat! Tam się niezłe działy aferki grubymi nićmi szyte!!!! I ANI SŁOWA NIGDZIE O TYM NIE MA!!!!
456
nie budują źle – budują też źle , ech …..