– My dzisiaj nie stoimy przed wyborem, czy zapraszamy Katolicki Uniwersytet Lubelski czy nie. Dla nas koniecznością jest, aby KUL korzystał z gmachu Biblioteki Międzyuczelnianej – podkreślał podczas obrad sesji rady miejskiej prezydent Lucjusz Nadbereżny. Jeśli tak się nie stanie, to miasto może mieć poważny problem.
Biblioteka Międzyuczelniana została wybudowana w ramach realizowanego przez miasto projektu „Stworzenie kompleksowej bazy naukowo-dydaktycznej i socjalnej dla uczelni wyższych w Stalowej Woli jako ośrodka intensyfikacji rozwoju gospodarczego i społecznego Polski Wschodniej”. W ramach tego zadania powstał też budynek Politechniki Rzeszowskiej i inżynierii materiałowej KUL.
W założeniach projektowych KUL miał przenieść swoją bibliotekę, która obecnie mieści się w budynku przy al. Jana Pawła II, do Biblioteki Międzyuczelnianej. Ze względów finansowych nie zdecydował się jednak na ten krok. Dopiero pod koniec września tego roku były prezydent Andrzej Szlęzak oficjalnie powiedział, że KUL-owska biblioteka jednak się przeniesie.
Nadbereżny przypomniał, że już w marcu tego roku prezydent i urząd miasta byli poinformowani o ostatecznej decyzji i interpretacji tego, co powinno znajdować się w budynku Biblioteki Międzyuczelnianej, aby obiekt spełniał kryterium projektu i zakładane wskaźniki. Stanowisko było jednoznaczne – w gmachu musi być biblioteka prowadzona przez jednostkę uczelnianą.
CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTASZ W AKTUALNYM WYDANIU SZTAFETY – 31 GRUDNIA