– Jak sama nazwa mówi, Dni Stalowej Woli mają być organizowane dla miasta, mają być świętem wszystkich instytucji miejskich, instytucji kultury i sportu. Tegoroczny program będzie trochę bardziej oszczędny, nie posiłkujemy się tylko dużymi gwiazdami. Zapraszamy na scenę przede wszystkim naszych lokalnych artystów – mówił dziennikarzom prezydent Lucjusz Nadbereżny. 11 marca, na konferencji prasowej, podano wstępny program „imienin miasta”.
Dni rozpoczną się 29 kwietnia wręczeniem nagród kultury Stalowej Woli, czyli Gałązki Sosny, a zakończą się 8 maja.
Najważniejsze imprezy z gwiazdami odbędą się w dniach 1-3 maja na placu przed Miejskim Domem Kultury. 1 maja wystąpi zespół Bajm, 2 maja – Anna Wyszkoni, a 3 maja – Andrzej i Maja Sikorowscy.
Jednym z motywów Dni Stalowej Woli będą też imprezy związane z 1050 rocznicą chrztu Polski. 4 maja w MDK odbędzie się finał Quizspottera, czyli interaktywnej gry z udziałem wyłonionych wcześniej 3-osobowych zespołów, a 7 maja w rozwadowskiej farze wystąpi zespół Lumen wraz z chórem kameralnym MDK. Z kolei 3 maja na plac Piłsudskiego dotrą flisacy, którzy w swoim flisie z Ulanowa do Zawichostu (tam odbędą się diecezjalne uroczystości rocznicy chrztu) zawiną do Stalowej Woli. Także 3 maja odbędzie się dyktando Gżegżółki poświęcone rocznicy chrztu Polski.
W programie Dni jest też m.in. konkurs pięknego czytania, historiada (test z wiedzy o regionie) rowerowe cross-country i masa krytyczna, alejka inicjatyw pozytywnie zakręconych.
5 maja będzie dniem bluesowym. Wtedy gitarzyści zebrani na placu Piłsudskiego mają zagrać wspólnie „Kiedy byłem małym chłopcem” Tadeusza Nalepy. Wystąpi jego syn, Piotr Nalepa, z zespołem Niebo i Robert Liberda, a prowadzącym będzie znany gitarzysta Marek Raduli.
Organizacja tegorocznych Dni Stalowej Woli ma kosztować ok. 250 tys. zł.