Huczne zabawy tego dnia są jednocześnie przypomnieniem upływającego czasu. Podkreślone jest to w czasach starożytnych w maksymie Arystotelesa, że „czas ucieka, wieczność czeka”.
Tym niemniej dziś w kościołach zakończenie starego roku ma także wymiar dziękczynny za przeżyty 2014 rok – „z żalem dziś żegnamy go” – śpiewają z tej okazji „Czerwone Gitary”. Zrozumiałe jest więc i to, że wieczór sylwestrowy upływa w radości tańców, śpiewu, fajerwerków oraz nadziei na lepszy 2015 rok.
Należy jednak pamiętać, że ten ostatni dzień roku łączy się ze wspomnieniem – świętem św. Sylwestra – i to od niego bierze się nazwa wieczoru sylwestrowego. Przypomnijmy zatem sylwetkę tego, bądź co bądź, kluczowego patrona ostatniego dnia roku.
Żył św. Sylwester na przełomie III i IV wieku. W 284 roku przyjął święcenia kapłańskie, później biskupie, a w 314 r. został papieżem (314-335). Był nim więc przez 20 lat. Legenda głosi, że kiedy na trąd zachorował ówczesny cesarz Konstantyn Sylwester wyleczył go z choroby, nawrócił cesarza, a później sam osobiście cesarza ochrzcił.
W dowód wdzięczności Konstantyn ofiarował Sylwestrowi za to Rzym i Włochy – tzw. „darowizna Konstantyna”. Papież zmarł 31 grudnia właśnie roku 335. Jego relikwie od 762 r. znajdują się w kościele S. Silvestro in Capite, a od 756 r. w klasztorze Nonnantola K. Moderny.
Kult św. Sylwestra rozpowszechnił się w Europie już w V wieku. Z uwagi, że święto to przypada w ostatnim dniu roku, to świętuje się je właśnie pod nazwą „Sylwestra”.
W ikonografii św. Sylwester przedstawiony jest jako papież z pastorałem, książką, z muszelką, gałązką drzewa oliwnego, z aniołem, wężem i smokiem. Św. Sylwester patronuje jako opiekun zwierząt, dobrych żniw i patronuje… WESOŁEJ ZABAWIE SYLWESTROWEJ, czego czytelnikom „Sztafety” w dniu dzisiejszym życzę i aby nie zapomnieli o modlitwie do św. Sylwestra takiej oto: „Panie, pomóż Twojemu ludowi, którego wspomaga wstawiennictwo św. Sylwestra. Spraw, aby lud Twój przełożył doczesne życie tak, alby mógł osiągnąć życie wieczne w niebie. Amen”.
Ks. Stanisław Knap, proboszcz w Turbi