W ostatniej kolejce piłkarze Stali Stalowa Wola pokonali MKS Kluczbork, zapewniając sobie tym zwycięstwem utrzymanie w drugiej lidze, a drużynie z Opolsczyzny spadek do III ligi.
Mecz od początku toczył się pod dyktando Stali. O dziwo, goście, którym nadzieje na utrzymanie dawało tylko zwycięstwo, nie wykazywali wielkiej ochoty do gry ofensywnej. W pierwszej połowie stalowcy stworzyli sobie trzy bardzo dobre sytuacje strzeleckie, ale nie wykorzystali żadnej z nich. Szczególnie szkoda okazji, które miał Sebastian Łętocha. W 23. minucie napastnik Stali nie trafił do bramki z… trzech metrów – piłkę dogrywał mu Trąbka – a kilka minut później również spudłował z pola karnego, posyłając piłkę nad bramką. Zespół z Kluczborka w tej części gry tylko raz poważniej zagroził Stali, kiedy mocno zza linii pola karnego uderzył Sebastian Deja. Na szczęście na posterunku był Dorian Frątczak.
W 66. minucie Stal objęła prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Trąbka, bramkarz MKS-u źle obliczył lot piłki, ta przeleciała nad jego rękami i zamykający centrę Szymon Jarosz w swoim stylu, wpakował futbolówkę głową do siatki.
W 72. minucie wynik podwyższył najlepszy aktor sobotniego widowiska Michał Trąbka. Pomocnik Stali rozpędził się lewą stroną, a że Adam Orłowicz nic nie robił, żeby odebrać mu piłkę, więc zdecydował się na strzał z 15 metrów, i Majchrowski nawet nie drgnął na linii bramkowej.
Po ostatnim gwizdku sędziego wielkiej fety z okazji utrzymania się w II lidze, niestety, nie było. Cieszyli się kibice Stali, bili im brawo piłkarze, ale po chwili okazało się, że wcale do śmiechu im nie jest.
– Od kilku miesięcy piłkarze nie otrzymują należnych pieniędzy. Klub ma wobec nich ogromne zaległości. Bywało tak, że nie mieli nawet na jedzenie. Dlatego jestem z tej drużyny bardzo dumny i dziękuję chłopakom za postawę – powiedział na konferencji prasowej trener Stali Aleksiej Tereszczenko.
Stal – MKS Kluczbork 2:0 (0:0)
1-0 Jarosz (66), 2-0 Trąbka (72)
Stal: Frątczak – Waszkiewicz, Jarosz, Janiszewski, Sobotka – Dziubiński (85 Gębalski), Stelmach, Bukowiec (68 Żołądź), Hirśkyj, Trąbka (90 Żyliński) – Łętocha (59 Trubeha).
Kluczbork: Majchrowski – Orłowicz, Górkiewicz, Brodziński, Nitkiewicz – Zaradny (46 Zieliński), Deja, Nakrošius, Niemczyk (46 Antkowiak), Baraniak (71 Kubiak) – Jonkisz.
Sędziował Mirosław Górecki (Katowice). Żółte kartki: Łętocha, Waszkiewicz – Nakrošius. Widzów 150.
Co jeszcze mówił trener, a także piłkarze Stali o sytuacji w klubie w czwartkowym wydaniu gazety