Sześć minut potrzebowała drużyna Izolatora, żeby zapewnić sobie zwycięstwo w Nisku z Sokołem. Wszystkie bramki goście zdobyli po szybkich kontratakach. Dwa sfinalizował 20-letni Kamil Rębisz, były napastnik Stali Nowa Dęba a jedną o rok starszy Patryk Zieliński. Dwie asysty zaliczył Krzysztof Szymański.
Izolator prowadząc do przerwy trzema bramkami, w drugiej połowie się nie wysilał. Na początku tylko postraszył Sokoła strzałem, po którym piłka odbiła się od poprzeczki (Szymański), a później pilnował już tylko wyniku. W końcówce spotkania nie mający nic do stracenia piłkarze Sokoła rzuci się do ataku i zdobyli dwie bramki. W 74. minucie bramkarza z Boguchwały ubiegł Marcin Tur, a w ostatniej minucie podstawowego czasu gry, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celną „główką” popisał się Krystian Lebioda.
Do sporej niespodzianki doszło w Głogowie. Ostatnia w tabeli Głogovia urwał punkt goniącej Sokoła Sieniawa Polonii Przemyśl.
W środę, 18 kwietnia rozegraną zostaną mecze przeniesionbej z 10-11 marca kolejki. Sokół Nisko podejmie Piasta Tuczempy. Początek spotkania o godz. 16.
SOKÓŁ – IZOLATOR 2:3 (0:3)
0-1 Rębisz (18), 0-2 Rębisz (22), 0-3 Zieliński (24), 1-3 Tur (74), 2-3 Lebioda (90)
Sokół: Wietecha – Woźniak, Maciorowski, Sudoł (73 Puzio), Pliszka – Tyczyński (81 Kowal), Niedziałek (76 Drelich), Lebioda, Wojtak (67 M.Szpyra), Serafin – Tur.
Izolator: Lewandowski – Wilk (81 Gajdek), Dąbek, Bogacz, Szkolnik – Worosz, Kachniarz, Rębisz (87 Matuła), Zieliński, Domin (66 Dobrzański) – Szymański 7 (90 Wójcik).
Sędziował Jagiełło (Krosno). Żółte kartki: Pliszka, Serafin, Niedziałek – Bogacz, Dobrzański. Widzów 100.