Zaczynamy od rozmowy z Magdaleną Więckowicz, prezes Nadsańskiego Banku Spółdzielczego, która zamienia cyfry w mosty między ludźmi. Dla niej bankowość to życiowa misja, w której najcenniejsze pozostają właśnie ludzkie więzi – fundament, na którym opiera się cała nasza społeczność.

W Dniu Edukacji Narodowej wracamy do stalowowolskich klas: Maciej Zakościelny, Monika Kłosowska, Konrad Mastyło i Izabela Sowa wspominają nauczycieli, którzy jak cierpliwi ogrodnicy pielęgnowali ich talenty. Te pełne humoru i wzruszeń opowieści przypominają, że lekcje z przeszłości wciąż owocują.

Między złotem jesiennych liści pojawia się też delikatna różowa wstążka. Justyna i Dorota z naszego regionu, które stanęły oko w oko z rakiem piersi, pokazują, że diagnoza to nie wyrok, lecz początek drogi do zdrowia. II Różowy Marsz Kobiet, który przejdzie przez nasze miasto 12 października, to wezwanie do badań i jedności – bo wczesne wykrycie daje 90 proc. szans na powrót do pełni życia. Te historie świadczą, że nikt nie idzie tą drogą sam.
Gdy wieczory stają się chłodniejsze, odkrywamy urok kominkowej filozofii. Analizując nowe rozporządzenie o drewnie energetycznym, przypominamy o mądrym korzystaniu z darów natury. Spalanie „od góry”, suche drewno, właściwe urządzenia – to prosta recepta na domowe ognisko, które w jesienne dni staje się centrum rodzinnych rozmów.

Drodzy Przedsiębiorcy, miesięcznik „Sztafeta” to Wasza szansa na dotarcie do tysięcy czytelników z regionu. W mieście świętującym 80-lecie, a reklama na naszych łamach to inwestycja w zaufanie lokalnej społeczności. Dołączcie do nas, by razem budować historie sukcesu.

Jesień puka też do ogrodów. Ziemniaki z wykopków pachną ziemią, dynie lśnią pomarańczą, a kasztany lądują w kieszeniach dzieci. Mgła otula San, liście szeleszczą pod stopami, a my mamy chwilę więcej na refleksję – bo 26 października cofniemy zegary. Warto wtedy zabrać „Sztafetę” i koszyk na grzyby. Bo każda historia, tak jak każdy grzyb w lesie, wie, gdzie ma swoje miejsce.

A jak mówi kolejne przysłowie: „Gdy październik ciepło trzyma, zwykle mroźna bywa zima”. Ale my w Stalowej Woli wiemy jedno – największe ciepło nosimy w sercach.

Z serdecznym uściskiem tej polskiej złotej jesieni,
Marzena Kościółek 
Prezes Wydawnictwa Sztafeta