W 1. kolejce fazy play-out koszykarze Stali Stalowa Wola pokonali na swoim parkiecie Rosę Sport Radom.
Nasza drużyna przystąpiła do tego meczu osłabiona brakiem Mateusza Łabudy, który na jednym z treningów nabawił się kontuzji i jego brak był widoczny w zespole Bogdana Pamuły. Sam mecz był bardzo chimeryczny. Prowadzenie zmieniało się dość często, jedni i drudzy prześcigiwali sie w niecelnych rzutach – dość powiedzieć, że Stal trafiła 3 z 31 rzutów „za trzy”, a Rosa Sport 4 z 24… W ostatniej kwarcie 11 z 14 punktów zdobytych przez Stal, było dziełem Dawida Zaguły, który potwierdził, że ma papiery na zawodnika większego zdecydowanie formatu niż… 2 liga. Jednak dopiero wtedy się nim stanie, jeśli w całym meczu będzie prezentował taką dyspozycje, jak w ostatniej kwarcie. Trenera Pamułę musi także cieszyć coraz lepsza postawa Andrzeja Nowaka, który wyszedł w pierwszej piątce , zdobył 7 punktów i zebrał aż 17 piłek!
W środę Stal zagra w Warszawie z Polonią, a kilka dni później w 3. kolejce zmierzy się z Turem Bielsk Podlaski, również na wyjeździe.
STAL – ROSA SPORT 64:56 (19:23, 17:14, 14:10, 14:9)
STAL: Zaguła 20, Galewski 15, Partyka 12 (1×3), Nowak 7 (17 zb.), Konieczny 5 (1×3) oraz Kułaga 7 (1×3), Wojtanowicz, Pawlus.
ROSA SPORT: Zwęgliński 10, Stopierzyński 3, Bejnar 2, Pabianke 2, Wydra oraz Kołakowski 11 (1×3), Gos 7 (1×3), Parszewski 7 (1×3), Wątroba 7, Druszcz 5, Jasiński 3 (1×3).