Z wielkiego strumienia odpadów zmieszanych, które trafiają do zakładu przerobu w Stalowej Woli, z wyodrębnionej na ogromnym sicie frakcji organicznej (różne odpadki biologiczne, kuchenne itp.), część trafia do fermentacji, a powstały w jej wyniku biogaz, jest tu używany do produkcji energii elektrycznej i ciepła.
– W Polsce, w około 90 procent zakładów przerabiających odpady komunalne, biologiczne przetwarzanie części organicznej polega wyłącznie na jej kompostowaniu. W Stalowej Woli, dzięki temu że w 2015 r. powstała tu bardzo nowoczesna i kompleksowa instalacja, mamy jeszcze jedną możliwość: fermentację. Otrzymujemy z niej biogaz, a potem, w wyniku jego spalania w module kogeneracyjnym, prąd i ciepło używane na potrzeby zakładu. Przy czym, część energii elektrycznej sprzedajemy także do zewnętrznej sieci – mówi „Sztafecie” Kamil Muciek, kierownik Zakładu Mechaniczno-Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Stalowej Woli…
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu SZTAFETY – NR 7 (13.02.2020)