Stal Stalowa Wola odniosła pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na stadionie w Boguchwale, na którym pełni już drugi sezon rolę gospodarza spotkań drugoligowych.
Bramki dla naszej drużyny zdobyli piłkarze, o których mówi się, że mogą opuścić Stalową Wolę w przerwie zimowej: Michał Mistrzyk i Michał Fidziukiewicz. W doliczonym czasie gry skompromitował się sędzia, dopatrując się urojonego faulu na Machalskim.
Trzy kwadranse dla Znicza
W pierwszej połowie lekką przewagę posiadał Znicz i udokumentował ją golem, którego strzelił w 29. minucie Dariusz Zjawiński. Z prawej strony, z okolic 35 metra, dośrodkował w pole karne Stali, Tarnowski, piłka przeleciała nad głową Kiercza i nieobstawiony Zjawiński uderzył „po długim” głową, nie dając Kalinowskiemu żadnych szans na obronę. Chwilę potem bliski podwyższenia wyniku był Tarnowski. Pomocnik Znicza uderzył zza pola karnego, piłka po palcach interweniującego Kalinowskiego, trafiła w słupek.
Aktywny Fidziukiewicz
Także początek drugiej połowy należał do gości. W 47. minucie Robert Dadok wdał się w drybling przy linii bocznej na połowie rywala, przegrał walkę i Znicz wyprowadził szybką kontrę, po której z 12-13 metrów uderzał Paweł Moskwik. Piłkę z linii bramkowej wybił Piotr Mroziński. Grę Stali ożywili piłkarze, którzy zaczęli pojawiać się na boisku w drugiej połowie. Szczególnie dużą aktywnością wykazywał się Michał Fidziukiewicz. W 74. minucie Pietras z Mistrzykiem zgrali piłkę „klepką” i ten drugi wrzucił ją „miękko” z 17 metrów pod bramkę Znicza. W ostatniej chwili z głowy Fidziukiewicza, „sprzątnął” mu piłkę Bochenek, wybijając ją na rzut rożny. Spod chorągiewki dośrodkował Robert Dadok. Słowak Peter Drobňák zlekceważył będącego za nim Michała Mistrzyka, zachował się bardzo biernie i ten ładnym uderzeniem z głowy, doprowadził do wyrównania.
Fidzikiewicz zaczął i skończył
Stal w tym momencie uwierzyła w to, że jest w stanie zdobyć zwycięską bramkę i zaczęła atakować praktycznie całą drużyną. W 81. minucie wprowadzony do gry chwilę wcześniej Jóźwiak sfaulował 40 metrów od swojej bramki Fidziukiewicza. Sędzia ukarał gracza Znicza żółtą kartką i podyktował rzut wolny. Pietras dośrodkował na szósty metr, uderzał głową Jarosz, ale piłka trafiła jednego z piłkarzy z Pruszkowa i Dadok popędził wykonywać rzut rożny. Po jego dośrodkowaniu, piłkę strącił głową Fidziukiewicz, w polu bramkowym Znicza powstało małe zamieszanie, Kiercz odegrał na prawo i Fidziukiewicz z ostrego kąta, z czterech metrów huknął nie do obrony. Piłka zatrzepotała w siatce pod poprzeczką.
Kompromitacja arbitra
Największych emocji dostarczyły ostatnie minuty, doliczone do regulaminowego czasu gry, a tak naprawdę to zadbał o nie sędzia Tomasz Aluszyk, który w 92. minucie gry podyktował dla Znicza rzut karny z kapelusza. Jopek z Waszkiewiczem doskoczyli do piłki, ten drugi wybił ją, a Machalski „wpakował” się między nich, jakby chciał skoczyć przez rów z wodą i… padł. W tym momencie sędzia pokazał „wapno”. Stalowcy nie mogli uwierzyć w to, co się dzieje, rzucili się w kierunku sędziego, protestowali, wyjaśniali, łapali się za głowę i… mieli rację, jednak nic nie wskórali. Zapis wideo jednoznacznie pokazuje, że arbiter mylił się.
Skuteczny „Kali” dance
Egzekutorem „jedenastki” był sam „poszkodowany”. Krystian Kalinowski stanął na linii bramkowej i rozpoczął słynny „Dudek dance”, i przechytrzył strzelca! Rzucił się dokładnie tam, gdzie, uderzył Machalski, sparował piłkę, a dobitka wykonawcy karnego przeleciała obok bramki. Sędzia podyktował rzut… rożny. Pod bramkę Stali popędził bramkarz Znicza, Piotr Misztal. Po dośrodkowaniu z rogu, Jóźwiak „główkował” w poprzeczkę. Sekundę później sędzia odgwizdał koniec meczu.
STAL – ZNICZ 2:1 (0:1)
0-1 Zjawiński (29), 1-1 Mistrzyk (75), 2-1 Fidziukiewicz (82)
STAL: Kalinowski – Waszkiewicz, Mroziński, Kiercz, Jarosz, Mistrzyk – Jopek, Stelmach (70 Pietras), Ciepiela (70 Wójcik), Dadok – Płonka (57 Fidziukiewicz).
ZNICZ: Misztal – Rackiewicz, Bochenek, Baran, Drobňák – Tarnowski, Machalski, Noiszewski, Moskwik, Pyrka (80 Jóźwiak) – Zjawiński.
Sędziował Tomasz Aluszyk (Toruń). Żółte kartki: Dadok, Mroziński, Fidziukiewicz, Pietras, Witasik (na ławce) – Moskwik, Jóźwiak. Widzów 50.