Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miała 64-letnia kobieta, która opiekowała się pięcioletnim wnukiem. Na miejscu interweniowali stalowowolscy policjanci. Nieodpowiedzialna babcia wkrótce odpowie przed sądem rodzinnym.
6 maja przed godz. 12.00 stalowowolscy policjanci otrzymali sygnał o pijanej 64-letniej kobiecie, mieszkance Stalowej Woli, która ma opiekować się swoim pięcioletnim wnukiem. Na miejsce zdarzenia natychmiast udali się policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie.
Badanie alkomatem wykazało, że 64-letnia kobieta miała 3,73 promila alkoholu w organizmie. Chłopiec trafił pod opiekę dziadka. Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Zebrane w tej sprawie materiały zostaną przekazane do sądu rodzinnego.
Policjanci przypominają! Alkohol powoduje, że tracimy poczucie rzeczywistości, wolniej reagujemy, nie potrafimy się skoncentrować. Zapominamy wtedy o obowiązkach. A przecież małe dziecko wymaga starannej opieki i ciągłej kontroli. Nie można go zostawić samemu sobie. Dorośli, którzy opiekują się dzieckiem są za nie odpowiedzialni.