Konrad K., sprawca krwawego rajdu po galerii handlowej w Stalowej Woli, uniknie odpowiedzialności karnej i nie trafi do więzienia. Biegli uznali go za osobę niepoczytalną. Nożownik zostanie prawdopodobnie skierowany do Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Branicach. To jedna z trzech placówek w Polsce, w której funkcjonuje oddział maksymalnego zabezpieczenia. Trafiają tam najniebezpieczniejsi chorzy psychicznie przestępcy: gwałciciele, pedofile, mordercy, podpalacze.
Tragiczne wydarzenia w VIVO!, które wstrząsnęły całą Polską, rozegrały się 20 października 2017 roku. 27-letni wówczas Konrad K. ze Stalowej Woli wszedł do galerii i po chwili wyciągnął z plecaka dwa noże szturmowe. W ciągu trwającego kilkanaście minut krwawego rajdu zdołał ranić 9 osób. Ataku nie przeżyła 51-letnia Małgorzata P. z Grębowa.
Łącznie Konradowi K. zarzucono popełnienie 18 przestępstw. Najpoważniejszy zarzut dotyczył zabójstwa Małgorzaty P. Nożownik usłyszał też dziewięć zarzutów usiłowania zabójstwa, w tym osiem połączonych ze spowodowaniem u pokrzywdzonych ciężkich obrażeń ciała i narażenia ich na bezpośrednie niebezpieczeństwa utraty życia, a dodatkowo jeden popełniony w związku z usiłowaniem rozboju. Część zarzutów nie była związana z wydarzeniami w VIVO!
Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu SZTAFETY – nr 40 (4.10.2018)