Przebudowa ulicy Poniatowskiego w Stalowej Woli zgodnie z wstępnie przyjętym harmonogramem prac miała zakończyć się w połowie listopada. Ze względu na opady deszczu i dodatkowe prace, które opóźniły realizację inwestycji termin finalizacji zadania został przesunięty.
– Generalnie termin przesunęliśmy o dwa tygodnie, ale jak to wszystko wyjdzie to zobaczymy. Myślę, że do końca listopada droga będzie skończona, natomiast takie całkowite oddanie inwestycji zakładam na połowę grudnia. Dmucham na zimne, bo trochę pogoda nam nie dopisuje, pojawiają się też różne niespodzianki. Ale tak to jest, że dopiero jak się coś ruszy to okazuje się, że to czy tamto jest do wymiany – mówi starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny. Do wykonania zostały jeszcze warstwa ścieralna na całej długości drogi, bruki, oznakowanie poziome, pionowe, zabezpieczenia łańcuchowe oraz roboty porządkowe.
Inwestycja realizowana jest na odcinku ulicy Poniatowskiego o łącznej długości ponad 1,5 kilometra od ronda Rotmistrza Witolda Pileckiego do skrzyżowania z drogą dojazdową do kościoła pw. Opatrzności Bożej. Przyjęty zakres prac obejmował wydzielenie oddzielnych ciągów dla ruchu pojazdów, rowerzystów i pieszych, przebudowę skrzyżowań z ulicami: KEN, Wałową, Działkowców oraz skrzyżowania w sąsiedztwie sklepu Lidl, lokalizacje przejść dla pieszych i przejazdów rowerowych, przebudowę kanalizacji deszczowej oraz likwidację kolizji z instalacją cieplną, wodociągową i gazową.
Łączny koszt inwestycji opiewa na blisko 10 mln zł. Przebudowa ulicy Poniatowskiego finansowana jest z trzech różnych źródeł: rady miasta i powiatu w swoich budżetach zarezerwowały po 3,5 mln zł, zaś brakujące 3 miliony to dofinansowanie ze środków rządowych.