Pod koniec drugiej kwarty koszykarze Stali Stalowa Wola wygrywali w Bielsku Podlaskim z Turem różnicą 19 punktów. Kolejne jednak minuty gry należały do gospodarzy. Przed dużą przerwą odrobili oni 10 „oczek”, a po kilku minutach trzeciej odsłony przewaga Stali stopniała do 3 pkt (53:50).
Po 30. minutach gry górą wciąż jednak była Stal, która wygrywała 68:65, ale po kolejnych pięciu minutach meczu na prowadzeniu był Tur 75:68, I jak się wkrótce okazało kontrolował on przebieg meczu do ostatniej sekundy. W ostatniej minucie Stal „podreperowała” wynik, dwoma celnymi „trójkami” w wykonaniu Kaczmarskiego i Partyki. Dla pana Rafała było to pierwsze trafienie „za trzz” w tym dniu, wcześniejsze dziewięć prób nie doszło celu…
TUR BIELSK PODLASKI – STAL STALOWA WOLA 82:78 (25:33, 17:20, 23:15, 17:10)
TUR: Kuczyński 12 (1×3), Mateusz Bębeniec 11 (2×3), Jóźwiuk 11, Bajtus 10, Kiluk 0 oraz Pisarczyk 22 (2×3, 12 zb.), Zielonko 14 (7 zb.), Milewski 2, Maciej Bębeniec 0.
STAL: Warszawski 22 (2×3), Zaguła 17, Kaczmarski 15 (3×3), Partyka 9 (1×3), Łabuda 6 (2×3) oraz Nowak 6, Wojtanowicz 3, Bandyga 0.
Sędziowali: Piotr Stepaniuk, Bartosz Koralewski.