INNOWACYJNY FITNESS NA RURCE – czyli kobiety w biznesie

Pole & Roll. Słyszymy o nich coraz więcej. Dziewczyny, które same zbudowały prężnie działającą firmę w bardzo innowacyjnej branży fitness. Co takiego robią dwie trenerki pole dance z naszego miasta?

Pole & Roll to projekt dwóch sióstr Marty i Uli Haliniak, które stworzyły pierwszą, unikatową i kompleksową ofertę dot. pole dance (tańca na rurze) w naszym regionie: tj. nauka, pokazy oraz wieczory panieńskie. Ich dewiza to Kobiecość, Piękno i Siła. Prowadzą zajęcia pole dance w Stalowej Woli, Mielcu, Tarnobrzegu i Nowej Dębie. Oferują jedyne w regionie akrobatyczne pokazy tańca na rurze. Prowadzą niezapomniane wieczory panieńskie! Młode, ambitne, kreatywne, przedsiębiorcze i wysportowane. Specjalistki od rurek na najwyższym… pionie (uczą akrobacji na ponad 3 metrowych rurkach).

Obie ze sportowo- taneczną przeszłością. Marta ‘od zawsze’ była sportsmenką. Ula oprócz aktywności sportowej rozpoczęła też kształcenie w kierunku tanecznym.

Skąd pojawił się pomysł własnej firmy? Na dodatek w tak kontrowersyjnym temacie jakim jest taniec na rurze?

Dla nas nie jest to kontrowersyjny temat. To sport i fitness. Kto spróbował, ten wie, a opiniami innych nie ma się co przejmować. Jeżeli chodzi o pomysł, to nasze kreatywne i sportowe dusze nie mogły się zmarnować. Więc stworzenie miejsca, gdzie samemu chce się trenować na odpowiednim poziomie, pojawiło się naturalnie. Nie było takiego miejsca w okolicy, które pozwoliłoby nam na rozwój, którego potrzebowałyśmy, więc pozostało tylko wyjść naprzeciw sytuacji i zbudować swoje własne małe imperium. Dzięki temu również inne osoby, które chcą się rozwijać i intensyfikować swoje treningi pole dance, mają u nas możliwość kompleksowej nauki.

Ale jak łączycie prowadzenie biznesu z własnymi treningami, zajęciami w 4 miastach itp.?

Jeżeli praca jest dla nas przyjemnością, wtedy wszystko da się zrobić! Czas można znaleźć, jeśli tylko się chce. Prowadzenie firmy jest dla nas kolejnym, tym razem biznesowym wyzwaniem. Same dbamy o wszystko i dzięki temu trzymamy rękę na pulsie! Mamy swoją wizję i ją realizujemy. Nikt lepiej nie poprowadzi studio fitness, tańca itp. od osoby, która sama trenuje od lat, zna swoją branżę i potrafi zrozumieć sportowe, taneczne ambicje i potrzeby innych osób. W takim biznesie samemu trzeba być własną chodzącą reklamą, więc tylko nasze umiejętności i doświadczenie są ważne, to, co możemy zaoferować naszym klientkom. Czyli dziewczynom, które zaufały nam i wiedzą, że z nami mają gwarancję rozwoju. Nikt za nas tego lepiej nie zrobi.

Czego można się u Was nauczyć?

Przede wszystkim tego, że w każdym z nas drzemie olbrzymi potencjał. Wystarczy tylko umiejętnie go wyszlifować. My poprzez zajęcia pole dance staramy się udowodnić, że wszystko jest możliwe, trzeba tylko chcieć i się nie poddawać! Pole dance, czyli taniec na rurze, to bardzo ciężki sport, ale dzięki temu kształtuje nasz charakter. No i każdy miał kiedyś słabe ręce, więc takie wymówki na nas nie działają! Nauczymy każdego!

Szybko się rozwijacie! Właśnie otworzyłyście własne studio pole dance w Tarnobrzegu. Jakie to uczucie mieć własne treningowe cztery ściany?

To wynik naszej ciężkiej pracy i dążenia do realizacji wyznaczonych celów. Jesteśmy ambitne, kreatywne i przede wszystkim wiemy, że aby coś osiągnąć, trzeba być konsekwentnym oraz znać się na tym, co się robi. Łatwo się nie poddajemy. A w biznesie trzeba być twardym. I zapowiadamy, że to nie koniec! Mierzymy wysoko!

W lutym 2016 roku trenerki z Pole & Roll otworzyły własne studio pole dance w Tarnobrzegu. 13 lutego odbyły się Drzwi Otwarte, czyli bezpłatne treningi, lekcje próbne oraz specjalne walentynkowe zajęcia choreograficzne. Trwają obecnie zapisy do nowych grup treningowych.

14 lutego 2016 roku można je było spotkać na Targach Ślubnych w Tarnobrzegu.

Strona internetowa: www.PoleAndRoll.pl
Pole & Roll Studio Tarnobrzeg
https://www.facebook.com/PoleDanceTarnobrzeg/
Pole & Roll, fanpage ogólny
https://www.facebook.com/PoleAndRoll/

Na zdjęciach trenerki Pole & Roll, Marta I Ula.
Fot. Woytek QG