Strzelecki festiwal urządzili sobie w niedzielę piłkarze Sanu Stalowa Wola. W meczu 16. kolejki klasy B grupa II rozgromili na swoim stadionie przy ul. Kusocińskiego Płomień Trześn 11:0.
Do przerwy drużyna trenera Jerzego Hnatkiewicza strzeliła sześc, a po zmianie stron dorzuciła kolejne pięć goli. Po trzy bramki zdobyli Dawid Pawlik i Karol Drzewi, po dwie Paweł Kosior i Damian Pilch, a jedną Hubert Dąbrowski.
San wystąpił w tym meczu w następującym składzie: Bucior – Kacza (11 Okoń ), Chciuk, Ziomek, Maryniak (65 Banach), Pawlik – Gumienny, Mazur (46 Dąbrowski), Pięta (46 Pilch) – Drzewi (55 Bednarz), Kosior
San po tym meczu nadal zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli. Do drugiego LZS-u Zbydniów, który w ostatniej kolece również popisał się wysoką skutecznością, wygrał z Radosanem Radomyśl 8:2, traci pięć „oczek”, a do prowadzącego WKS Zabrnie siedem. Lider w ostatnim meczu wywiózł trzy punkty z Pilchowa, wygrywając z Jagiełło 4:2.
W następnej kolejce San podejmie na swoim boisku Huragan Zdziechowice, a w Zabrniu czeka kibiców hit rundy wiosennej: WKS kontra LZS Zbydniów.

Przez obronę Płomienia przedziera się zdobywca trzech bramek dla Sanu Stalowa Wola Karol Drzewi