Po porażce 5 punktami z MLKS-em Rzeszów juniorki Stali Stalowa Wola pokonały w Lublinie Piątkę AZS i jeśli w sobotę wygrają z Orlikem Biała Podlaska to mogą objąć przodownictwo w ligowej tabeli.
– Dwie pierwsze kwarty to popis indolencji rzutowej naszego zespołu – powiedział trener Artur Karlik. – AZS skrzętnie to wykorzystywał i prowadził różnicą kilku punktów. Po przerwie dziewczyny zamieniły bierną postawę na agresywną grę w obronie i od razu były tego efekty. W 25. minucie po raz pierwszy wyszliśmy na prowadzenie 47:46 i od tego momentu przewaga naszego zespołu systematycznie rosła. Mnie cieszy bardzo ważna w kontekście ligowej rywalizacji wygrana oraz fakt, że zespół potrafił się w odpowiednim momencie zmobilizować i przełamać niemoc w ataku.
UKS PIĄTKA AZS LUBLIN – STAL 62:86 (25:21, 18:17, 12:28, 9:20)
STAL: Kotula 23, Piech 22, Dudek 14, J.Dul J 11, Baran 8, Lasyk 8, Andreasik, Chodacka, Bebło, Długosz, Ł.Dul.