Kuba ma 8 lat. Nie mówi. A to wszystko przez chorobę: zespół Dandy-Walkera z agnezją ciała modzelowatego. Jest jednak szansa na poprawę zdrowia. Kubuś zakwalifikował się na przeszczep komórek macierzystych w Bangkoku.
Kubuś urodził się 25 grudnia 2010 roku i mieszka wraz z rodzicami w miejscowości Krawce (gmina Grębów) – Jakub przyszedł na świat w tak piękne święto jak Boże Narodzenie i wydawać by się mogło, że ktoś kto urodzi się w taki dzień musi być wyjątkowy. Tak można pomyśleć o naszym Kubusiu, który jest wspaniałym chłopcem – mówi tata chłopca, Piotr Koryga.
Swoje życie rozpoczął od ciężkiej walki, urodził w zamartwicy, zakażony wodami płodowymi, otrzymał 2 punkty w skali Apgar. Musiał zostać restytuowany, najprawdopodobniej dostał niedotlenienia mózgu. Po urodzeniu trafił na miesiąc do Szpitala w Rzeszowie. Tam otrzymał diagnozę: brak Ciała Modzelowatego i Zespół Dandy-Walkera.
– Po wyjściu ze szpitala, rozpoczęła się walka o zdrowie naszego synka. Dzięki terapiom i intensywnej rehabilitacji Kubuś może chodzić (rokowania lekarzy wskazywały na to, że syn może nie poruszać się o własnych siłach). Przez pierwsze cztery lata Kuba mimo postępów ruchowych, intelektualnie odbiegał sporo od rówieśników. Kubuś był zamknięty w sobie, nie zwracał uwagi na osoby przebywające w jego otoczeniu, miał silne objawy wskazujące na Autyzm. Na szczęście wiele się zmieniło podczas Delfinoterapii – Kuba nawiązał kontakt wzrokowy. To tam pierwszy raz przytulił się do nas – rodziców. Wrócił pozytywnie odmieniony – wspomina tata Kuby.
Chociaż Kuba nie potrafi mówić, jego rozumienie cały czas się rozwija. – Z nieprawdopodobną chęcią korzysta z zajęć logopedycznych. Na wiadomość, że jedziemy do Krakowa na turnus – skacze z radości i nie może się doczekać zajęć. Wierzy, że mu te zajęcia pomagają. Kubuś jest już na tyle duży, że zrozumiał jak ważna jest mowa. Widzimy jak jej brak przeszkadza mu w zabawach z rówieśnikami, a nas najbardziej bolą momenty, w których Kubuś zaczepiony przez kolegów/rówieśników nie mogąc nic odpowiedzieć na zadane pytanie – uśmiecha się i odchodzi smutny na bok – mówi Piotr Koryga.
Kuba został zakwalifikowany na przeszczep komórek macierzystych. Operacja może zostać przeprowadzona w Bangkoku. Jej koszt to ponad 130 tys. złotych.
– Mamy ogromną nadzieję, że dzięki Przeszczepowi Komórek Macierzystych Kuba w końcu zacznie mówić! Jest to dla niego ogromna szansa, której nie możemy zmarnować. Niestety koszt terapii przerasta nasze możliwości finansowe. Dlatego prosimy Was, pomóżcie nam zebrać tą ogromną kwotę. Wierzymy, że Kubuś własnymi słowami Wam wszystkim, za to podziękuje – proszą rodzice chłopca.
Terapię chłopca można wesprzeć wpłacając dobrowolne kwoty przez Fundację „Się Pomaga”. Szczegóły pod adresem: www.siepomaga.pl/kuba-koryga.