Tylko przy jednym głosie wstrzymującym rada miejska w Rudniku nad Sanem przyjęła budżet gminy na 2016 rok. Samorząd będzie miał do wydania blisko 22,5 miliona złotych. Część z tych pieniędzy pochłoną inwestycje.
Tuż przed Bożym Narodzeniem rudniccy rajcy przyjęli budżet miasta i gminy na 2016 rok. Jak wyliczyli urzędnicy w tym roku do gminnej kasy wpłynnie 23,7 mln złotych, zaś wypłynie na różne wydatki 22,4 mln złotych. Część gminnych środków zostanie przeznaczona na spłatę zadłużenia gminy, które na 1 stycznia 2016 roku wynosiło 5,8 mln złotych, zaś pod koniec roku ma spaść do nieco ponad 4,5 miliona złotych.
Największym wydatkiem gminy Rudnik nad Sanem jest bez wątpienia oświata. Utrzymanie sieci szkół kosztować będzie samorząd 8,9 mln złotych. 5,6 mln złotych pochłonie pomoc społeczna, a 2,7 mln administracja publiczna. Wśród wydatków przewidziano także 1,3 mln na transport i łączność, w tym utrzymanie dróg publicznych, 671 tysięcy złotych na działalność kulturalną i 407 tysięcy złotych na sport.
Rudnicki budżet to także inwestycje. Na te przewidziano 1,6 mln złotych. Wśród zadań, które będą realizowane w tym roku są m.in.: przebudowa ulicy Armii Krajowej za 340 tysięcy złotych i ul. Szymanowskiego, która kosztować będzie około 120 tysięcy złotych oraz wykonanie dokumentacji na przebudowę chodników przy ul. Daszyńskiego, Kordeckiego i Słowackiego. W rudnickim budżecie znalazło się także 360 tysięcy złotych na pomoc finansową dla powiatu niżańskiego na przebudowę drogi Rudnik-Pikuły. Samorząd zabezpieczył też 200 tysięcy złotych na budowę boiska wielofunkcyjnego z oświetleniem przy PSP nr 1 i 180 tysięcy złotych na budowę przedszkola ze żłobkiem i całorocznym krytym placem zabaw, parkingiem, zewnętrznym placem zabaw i ogrodzeniem.
O tym, że przygotowania do tych dwóch największych miejskich inwestycji już ruszyły mówił w czasie sesji budżetowej włodarz Rudnika nad Sanem.
– 7 grudnia architekt Dorota Krzyżanowska dostarczyła do urzędu gminy i miasta projekt przedszkola i żłobka oraz całorocznego placu zabaw. Pracownicy merytoryczni sprawdzili kompletności dokumentacji i w tym samym dniu wysłaliśmy ją do zaopiniowania do konserwatora zabytków. Z dokumentacją przedszkola wysłaliśmy do zaopiniowania przez konserwatora także projekt boiska przy szkole podstawowej numer 1 – wyjaśnia burmistrz miasta Waldemar Grochowski. – 11 grudnia dostaliśmy od konserwatora pozytywnie zaopiniowane wnioski dotyczące przedszkola i boiska ze sztuczną nawierzchnią przy „jedynce”.
Realizacja tych dwóch zadań jest niemożliwa bez pozyskania środków z zewnątrz. Tych włodarze chcą szukać w unijnej kasie. – W budżecie zabezpieczyliśmy tylko część potrzebnych pieniędzy. Budowa boiska będzie kosztować około 400-450 tysięcy złotych. Brakującej kwoty poszukamy. Jeżeli chodzi o przedszkole, w materiałach opublikowanych do Regionalnego Programu Operacyjnego wpisano, że będzie można dostać na tego typu inwestycje nawet do 85 procent środków, jednak nie więcej niż milion złotych. Te 180 tysięcy złotych to nasz udział własny w inwestycji – wyjaśnia burmistrz Grochowski. – Z tego co wiem to na całe województwo na inwestycje w oświatę przeznaczono 25 milionów złotych. To bardzo mała kwota, ale nie ma co narzekać. Musimy złożyć wniosek i walczyć o jeden z tych 25 milionów w Urzędzie Marszałkowskim.