– Firma bardzo ambitnie podeszła do zadania i już pod koniec czerwca puściliśmy ruch. A tak w zasadzie to końcem lipca będzie już oddana całkowicie do użytku. Z uwagi na to, że jest to też główna droga Stalowej Woli, to się bardzo z tego cieszymy, bo zawsze przejezdność tej drogi dużo ułatwia życie mieszkańcom – mówi starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny.
Ulica KEN to jedna z kluczowych tras w mieście – codziennie korzystają z niej tysiące kierowców. Jej szybkie udrożnienie to nie tylko komfort, ale również odciążenie innych, mniej przystosowanych tras.
W planach są także działania estetyczne. Jak zapowiada starosta, wspólnie z prezydentem miasta trwają przygotowania do jesiennych nasadzeń zieleni wzdłuż wyremontowanej ulicy KEN.
– Ja jestem zgodny na to, bo tutaj akurat nie ma delikatnych linii – zaznacza Zarzeczny, podkreślając otwartość na wprowadzanie rozwiązań przyjaznych mieszkańcom i środowisku.
Mieszkańcy mogą więc liczyć nie tylko na wygodniejsze i bezpieczniejsze drogi, ale również na ich przyjaźniejsze i bardziej zielone otoczenie.
Niezależnie od remontu ulicy KEN, kończą się również prace przy innej ważnej inwestycji – moście na Pysznicę. Do wykonania pozostały jedynie drobne prace wykończeniowe, w tym malowanie barierek. Również i ten obiekt ma zostać oddany do użytku do końca lipca.
To jednak nie koniec inwestycji drogowych w powiecie. Obecnie trwają prace przy dwóch kolejnych trasach – w Brandwicy oraz na odcinku Rzeczyca–Modliborzyce. To duże przedsięwzięcia, których łączna wartość sięga 20 milionów złotych. Zgodnie z planem mają one zostać ukończone do końca bieżącego roku.
Komentarze