Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Dyżurny stalowowolskiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który w rejonie przystanku autobusowego trzymał w ręku przedmiot przypominający broń. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.
Funkcjonariusze zastali tam 33-latka odpowiadającego rysopisowi przekazanemu przez świadka. W trakcie interwencji policjanci przeszukali jego plecak, w którym znaleźli broń pneumatyczną oraz procę. Niedaleko zauważyli uszkodzoną szybę wiaty przystankowej.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań. Jak ustalili mundurowi, to właśnie on strzelał do przystanku, powodując zniszczenia o wartości przekraczającej 1000 złotych. 33-latek przyznał się do winy, jednak nie potrafił wyjaśnić powodów swojego zachowania.
Za uszkodzenie mienia przy użyciu broni pneumatycznej grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze