Pierwsze zdarzenie miało miejsce w nocy w Bojanowie. 18-letni kierowca bmw stracił panowanie nad samochodem i dachował. Ani on, ani jego pasażerka nie odnieśli obrażeń. Kierowca został ukarany mandatem.
Kolejna kolizja wydarzyła się po godzinie 6 w Woli Rzeczyckiej. Kierujący fordem uderzył w sarnę. Jadąca za nim mazda zatrzymała się, a w jej tył wjechał seat. Dwie osoby trafiły do szpitala, ale nie wymagały dalszej hospitalizacji.
Przed godziną 8 w Stanach 44-letni kierowca fiata nie dostosował prędkości do warunków, wypadł z drogi i wjechał do rowu, uszkadzając przy tym dwa znaki. Został ukarany mandatem.
Następnie przed południem w Radomyślu nad Sanem kierujący fordem zderzył się z sarną. Zwierzę nie przeżyło, a samochód został uszkodzony.
Ostatnie zdarzenie miało miejsce około godziny 13 na ul. Podskarpowej w Stalowej Woli. Kierowca ciągnika siodłowego z naczepą zasłabł za kierownicą. Dojeżdżając do skrzyżowania, uderzył w mercedesa, który następnie zderzył się z toyotą. Kierowca ciężarówki został przewieziony do szpitala na dalsze badania. Na obserwację trafił również kierowca mercedesa, który nie wymagał hospitalizacji.
Policja podkreśla, że na drogach wciąż dochodzi do wielu zdarzeń, którym można by zapobiec dzięki większej ostrożności i przestrzeganiu przepisów.
Fot. KPP w Stalowej Woli

Komentarze