- W ubiegłym tygodniu, policjanci z wydziału kryminalnego stalowowolskiej jednostki pojechali do jednego z domów na terenie powiatu stalowowolskiego, gdzie według uzyskanych informacji, osoba tam mieszkająca, może posiadać substancje zabronione. W trakcie przeszukania pomieszczeń, funkcjonariusze zabezpieczyli worek foliowy z zawartością białej substancji. Mieszkający tam 21-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań - relacjonuje asp. Małgorzata Kania.
Wstępne badanie zabezpieczonej substancji wykazało, że jest to mefedron.
Tego samego dnia, kryminalni zatrzymali 35-letniego mieszkańca Stalowej Woli, który również był podejrzewany o posiadanie substancji zabronionych. W jego aucie policjanci zabezpieczyli susz roślinny. Badanie wskazało, że jest to marihuana.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut posiadania substancji zabronionych, dodatkowo starszy z nich, usłyszał zarzut ich udzielania. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Kilka dni później, w godzinach nocnych, w trakcie patrolu policjanci zatrzymali do kontroli bmw. Za kierownicą siedziała 22-letnia mieszkanka powiatu stalowowolskiego. Policjanci wyczuli w aucie charakterystyczny zapach marihuany. W bmw znaleźli woreczek z suszem roślinnym.
- Kobieta została zatrzymana, a w trakcie przeszukania, w jej domu mundurowi zabezpieczyli kolejne substancje zabronione. Wstępne badania wykazały, że był to haszysz, mefedron i marihuana. 22-latka usłyszała zarzut posiadania substancji zabronionych - informuje asp. Małgorzata Kania.
O dalszym losie zatrzymanych zdecyduje teraz sąd.

