Te zawarło już ponad 1200 poradni POZ, czyli 2/3 podmiotów zakwalifikowanych do pozyskania grantu. Pozostałe mają jeszcze czas na podpisanie umów do 2 kwietnia, zgodnie z regulaminem naboru.
– Umowy na pozyskanie wsparcia wpływają na bieżąco. Podpisują je zarówno placówki POZ z umową na czas określony, jak i te, które mają kontrakt z Funduszem na czas nieokreślony. W pierwszym przypadku mówimy o umowach do połowy 2033 r., co gwarantuje zachowanie trwałości projektu – zaznacza Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji w Centrali NFZ.
W pierwszym naborze do rozdysponowania jest 700 mln zł
Zainteresowanie pozyskaniem wsparcia było tak duże, że już w pierwszym naborze Ministerstwo Zdrowia i NFZ ponad trzykrotnie zwiększyły pulę dostępnych środków. Do blisko 700 mln zł. Przypomnijmy, warunki finansowe w programie FEnIKS są bardzo atrakcyjne, ponieważ placówki POZ nie muszą pokrywać wkładu własnego do swoich inwestycji. Wsparcie z funduszy europejskich i budżetu państwa obejmuje 100% kosztów inwestycji.
Na co można przeznaczyć fundusze z grantu dla POZ?
POZ mogą wydać środki pozyskane w ramach grantu na trzy kategorie kosztów:
sprzęt medyczny (np. aparaty USG, holtery, sprzęt do diagnostyki w domu pacjenta)
sprzęt IT (m.in. oprogramowanie do realizacji opieki koordynowanej, komputery, serwery, centralki telefoniczne do obsługi połączeń od pacjentów)
prace budowlane związane np. z poprawą infrastruktury przychodni.
Kto mógł sięgnąć po dotację?
Wysokość wsparcia była uzależniona od wielkości POZ:
do 5000 zapisanych pacjentów na liście aktywnej – 300 000 zł
od 5001 do 10 000 zapisanych pacjentów na liście aktywnej – 450 000 zł
powyżej 10 000 zapisanych pacjentów na liście aktywnej – 600 000 zł.
Są wolne środki. Kolejny nabór jeszcze w tym roku
Łączna pula środków na wsparcie POZ jeszcze się nie wyczerpała, dlatego będzie dostępna w kolejnym naborze wniosków. To szansa dla placówek, które nie startowały w pierwszym naborze lub nie dostały w nim grantu. Do dyspozycji w budżecie projektu pozostaje ponad 500 mln zł.
Na kogo jeszcze czekamy na Podkarpaciu?
Termin 2 kwietnia wynika z regulaminu naboru. Wnioski są podpisywane na bieżąco, więc będziemy czekać do ostatniego dnia na wszystkich, aby przesłali do Podkarpackiego NFZ brakujące załączniki – mówi Rafał Śliż, rzecznik prasowy Podkarpackiego NFZ. Aktualnie czekamy na 30 wniosków, które dotyczą placówek w dużych miejscowościach - Jarosław, Krosno, Leżajsk, Lubaczów, Łańcut, Mielec, Przemyśl, Przeworsk, Rzeszów, Stalowa Wola czy Strzyżów) jak i mniejszych miejscowości, gdzie tak duża dotacja również okaże się korzystną dla pacjentów: Bircza, Błażowa, Bratkowice, Dukla, Frysztak, Głogów Młp., Grodzisko Dolne, Haczów, Jasionka, Krzeszów, Łęki Dukielskie, Miejsce Piastowe, Nagawczyna, Niebylec, Nowy Kamień, Pstrągowa, Zaklików, Zgłobień czy Zręcin.