Pieniądz powstał z praktycznej potrzeby wykluczenia handlu wymiennego. Po fazie płatności metalami szlachetnymi nastał czas spłaszczonych metalowych kulek z nabitymi znakami władców. Prawdopodobnie pierwsze monety bili Fenicjanie, a zaczęli w VII w p.n.e. Metalowy krążek z czasem zyskał miano monety, od przydomku rzymskiej Junony (Upominającej), która władała nad bogactwami świata. I tyle historii.
„Monety. Milczący świadkowie historii” to kolekcja blisko tysiąca monet - choć nie tylko - ze zbiorów Wojciecha K. Ogórka. Tak bogatej ekspozycji numizmatów w Stalowej Woli jeszcze nie było. Współkurator wystawy podróż przez czasy pieniądza sugeruje zacząć od chińskich muszelek kauri, przejść przez monety bite w mennicach Poncjusza Piłata i zakończyć na współczesnych monetach polskich, głównie okolicznościowych, acz niezwykłej urody. Prawdziwych pereł wśród eksponatów nie brakuje, ale szczególnego polecenia są monety książąt Lubomirskich z Charzewic. I tu zrozumiemy honorowy patronat nad wystawą Fundacji Książąt Lubomirskich. Wystawa czeka nawet na początkujących numizmatyków i wszystkich zainteresowanych historią pieniądza do 22 lutego roku przyszłego. Muzealnicy zapewniają, że nikt z odwiedzających najmłodsze muzeum Stalowej Woli czasu nie straci. A tym samym pieniądza.

Komentarze