Już po raz trzynasty w Zbydniowie w gminie Zaleszany odbyła się zbiórka krwi. Zimowa akcja zorganizowana została pod hasłem „Prezent dla życia”. Krew oddało 40 osób, co przełożyło się na 18 litrów krwi. W czasie zbiórki zebrano ponad 300 kg darów dla Domu Dziecka w Tarnobrzegu.
– To już trzynasta zbiórka krwi, którą organizujemy w Zbydniowie, po raz kolejny towarzyszy jej zbiórka darów dla podopiecznych Domu Dziecka w Tarnobrzegu i mimo, że jest to 13 zbiórka to nie jesteśmy przesądni. Nasza lokalna społeczność jak zawsze dopisuje, mają ogromne serca, krwiodawcy, którzy oddają krew przynoszą dodatkowo jakieś podarunki dla podopiecznych domu dziecka, ale są też te osoby, które z przyczyn zdrowotnych czy okolicznościowych nie mogą oddać krwi, ale wspierają naszą inicjatywę poprzez wsparcie podopiecznych tarnobrzeskiej placówki – mówił Michał Dziuba, koordynator akcji.
Akcja zatacza coraz szersze kręgi i dociera do coraz większego grona odbiorców.
– Mamy dzisiaj bardzo ciekawy przypadek – pana z okolic Rzeszowa, który dowiedział się o naszej zbiórce poprzez media i postanowił przyjechać. Pytaliśmy czy nie ma rodziny w naszej okolicy okazało się, że nie i specjalnie przyjechał na zbiórkę. Na każdej zbiórce powtarzamy to, że krwi się nie da wyprodukować i to jest prawda, i pod tym względem człowiek jest niezastąpiony. Bardzo się cieszymy, że z nowych obszarów, nowych rejonów mieszkańcy chcą wspierać naszą inicjatywę – mówił Michał Dziuba.
Grudniowa akcja krwiodawstwa pod hasłem „Prezent dla życia” przyciągnęła do zbydniowskiej remizy 113 uczestników, najcenniejszym darem postanowiło podzielić się z innymi 47 osób. Ostatecznie mogło to uczynić 40 z nich, co dało 18 litrów krwi. – Oddaję krew regularnie, jestem tutaj przede wszystkim żeby oddać krew, pomóc potrzebującym, ale drugim takim szczytnym celem jest pomoc naszym wychowankom z tarnobrzeskiego domu dziecka. Jest to regularna akcja za co jesteśmy wdzięczni bardzo lokalnej społeczności. Ja dzisiaj jestem nawet w pracy na zmianie, ale przyjechałam specjalnie, koleżanka mnie zastąpiła żeby oddać krew i żeby tutaj być – mówiła Anna Zdyrska z Domu Dziecka w Tarnobrzegu.
W tym roku udało się zebrać ponad 300 kg paczek i prezentów dla podopiecznych tarnobrzeskiej placówki. – To jest ogromna wdzięczność, dlatego, że tak jak tutaj nas wyposażą mieszkańcy w środki czystości, w słodycze to jesteśmy zaspokojeni na parę dobrych miesięcy. Mimo że mieszkańców jest tutaj niewielu, ale pomoc jest ogromna za każdym razem – mówiła Anna Zdyrska.
Każdy, kto oddał krew, lub przyniósł podarunek dla domu dziecka, mógł liczyć na świąteczny upominek oraz pyszny poczęstunek. O kulinarną oprawę wydarzenia zadbało Koło Gospodyń Wiejskich w Zbydniowie. – Już po raz trzynasty organizujemy zbiórkę krwi w Zbydniowie, od 2018 roku, coraz większy krąg osób nas wspiera. Jedni odchodzą drudzy przychodzą. Najstarszy wolontariusz ma ponad 80 lat, a najmłodszy niewiele ponad 5. Mamy panie cudowne, które zawsze nas wspierają, są to szczególnie panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Zbydniowie, gotują razem z nami w zimie bigos, w lecie pierogi, przygotowują wspaniałe ciasta – mówiła Renata Dziuba z KGW.