22-letni mieszkaniec Stalowej Woli odpowie za włamanie do sklepu rowerowego. Jego łupem padły cztery rowery o łącznej wartości blisko 13 tysięcy złotych. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w trakcie ucieczki z miejsca zdarzenia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Za popełniony czyn grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek po godz. 5, dyżurny stalowowolskiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkanki Stalowej Woli o włamaniu do sklepu rowerowego przy ul. Okulickiego poprzez wybicie szyby.
Na miejsce natychmiast skierowany został patrol policji. Mundurowi mając rysopis sprawcy rozpoczęli przeszukiwanie terenu. Podczas patrolu, w oddali, zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Mężczyzna na widok mundurowych zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Uciekinier został zatrzymany w rejonie garaży przy ul. 1-go sierpnia. Próbował ukryć się w zaroślach.
Zatrzymanym okazał się 22-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Mężczyzna został umieszczony w policyjnej izbie zatrzymań. Był pijany, miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Policjanci zabezpieczyli miejsce włamania. Jak ustalono ze sklepu sprawca wyprowadził 4 rowery o łącznej wartości blisko 13 tysięcy złotych. Wszystkie jednoślady zostały odnalezione w rejonie sklepu.
22-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za popełniony czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.