4.7 / 5
6 września 2024

32-letni mieszkaniec Stalowej Woli stracił ponad 90 tysięcy złotych

32-letni mieszkaniec Stalowej Woli stracił ponad 90 tysięcy złotych. Przekonany, że rozmawia z pracownikami banku i prokuratorem, nie dość że przekazał oszczędności, które posiadał na koncie to wziął jeszcze kredyt w banku. Wszystkie pieniądze wpłacił we wpłatomacie zatwierdzając kodami blik. 
Na telefon 32-latka zadzwonił mężczyzna, który podawał się za pracownika banku. W rozmowie przekazał, że na jego dane został złożony wniosek o pożyczkę i chciał to potwierdzić. Kiedy pokrzywdzony zaprzeczył tej sytuacji, fałszywy pracownik poinformował go, że musiało dojść do wycieku jego danych osobowych i skontaktuje się z nim inny pracownik. Kolejny rozmówca przekonał pokrzywdzonego, że w tej sytuacji musi udać się do placówki bankowej i spróbować uzyskać kredyt, dodał że jeśli taki kredyt zostanie mu udzielony to oznacza, że pracownik również jest uwikłany w tą sytuację. Wszystko miało być monitorowane przez prokuraturę i policję. Na potwierdzenie tych słów z pokrzywdzonym skontaktował się również rzekomy prokurator. Mężczyzna udał się do placówki banku, gdzie instruowany przez swojego rozmówcę zaciągnął kredyt w wysokości 70 tysięcy złotych. Pieniądze wybrał w gotówce, a następnie transzami wpłacił je we wpłatomacie zatwierdzając kodami blik podawanymi przez przestępcę. Kiedy pieniądze były już wpłacone oszust dodał, że należy jeszcze zabezpieczyć oszczędności z konta. Oświadczył, że utworzy konto rezerwowe, na które trafią te pieniądze. Wykonując polecenia, 32-latek udał się ponownie do banku celem wypłaty pieniędzy, ale z uwagi na długą kolejkę stwierdził, że wypłaci je z bankomatu. Wypłaconą kwotę 21 tysięcy złotych transzami wpłacił ponownie we wpłatomacie zatwierdzając kodami blik. Oszuści obiecali mężczyźnie, że otrzyma 10% wynagrodzenia od tej kwoty, za wzięcie udziału w akcji. 32-latek z oszustami na łączach był blisko cztery godziny. O tym, że padł ofiarą przestępców zorientował się kiedy nie otrzymał danych do rezerwowego konta. Kiedy skontaktował się z prokuraturą, z której dzwonił rzekomy prokurator, został poinformowany, że najprawdopodobniej padł ofiarą oszustwa.
REKLAMA
logo logo

Sztafeta w nowej odsłonie – szybkie newsy, lokalne historie i wszystko, czym żyje Stalowa. Zawsze na bieżąco, zawsze po sąsiedzku.

Mieięcznik Sztafeta

Dołącz do stałych czytelników

Kliknij i dowiedz się jak możesz zamówić stałą prenumeratę naszej gazety!

Zamów prenumeratę

Wydawnictwo Sztafeta Sp. z o.o.

Al. Jana Pawła II 25A/1010
37-450 Stalowa Wola

15 810 94 00 (Redakcja)

redakcja@sztafeta.pl

Twój koszyk

{{ formatPrice(item.price) }} zł
Suma: {{cart.total}} {{cart.currency=='PLN'?'zł':''}}
Realizuj zamówienie
Nie masz żadnych produktów w koszyku. Przejdź do sklepu