Ulica Floriańska 1. W Krakowie taki adres to obiekt pożądania. A w Stalowej Woli? Pod tym adresem, naprzeciw dworca PKS, stoi nowe Centrum Biurowe Urbi Ferro (w Mieście Stali). W sierpniu 2023 r. wprowadzili się tu pierwsi najemcy. Ale po roku gmach jakoś nie tętni życiem. Widać też, że część pomieszczeń jest pusta. Czy to się może zmienić?
Budynek ten powstał w ramach projektu Fabryka, dedykowanego dla miast średniej wielkości, z deficytem powierzchni biurowych. Wcześniej planowano w tym miejscu galerię handlową stalowowolskich kupców, ale pomysł ten wzbudził stanowczy protest okolicznych mieszkańców, zastrzeżenia miała też parafia św. Floriana, której oba kościoły sąsiadują z tym miejscem. I ostatecznie zamiast galerii stanął tu biurowiec.
Powstał w ramach partnerstwa Stalowej Woli z Agencją Rozwoju Przemysłu – miasto aportem przekazało działki pod tę inwestycję, o łącznej wartości 4,3 mln zł. Ma 12 proc. udziałów w spółce zarządzającej obiektem i proporcjonalnie do tego partycypuje we wpływach z wynajmu lokali.
Nowoczesna przestrzeń dla rozwoju biznesu
2-piętrowy gmach ma ponad 4 tys. metrów kw. powierzchni biurowej (I i II piętro) oraz 2200 metrów kw. powierzchni handlowo-usługowej (parter). Ma też 133 miejsca parkingowe (w tym 51 w garażu podziemnym).
Elementem wyróżniającym obiekt jest patio (wewnętrzny dziedziniec) – zielona enklawa w środku gmachu. Projekt budynku opracowała krakowska pracownia URBA Architects, a głównym wykonawcą była firma Adamietz. Grodzenie placu budowy rozpoczęto 4 stycznia 2022 roku, 18 stycznia uroczyście wmurowano akt erekcyjny, a we wrześniu 2022 r. na dachu biurowca zawisła wiecha. W czerwcu 2023 r. budynek otrzymał pozwolenie na użytkowanie.
– Zaproponowany projekt – czyli nowoczesna przestrzeń służąca rozwojowi biznesu – wpisuje się w DNA miasta. Wskazując działkę, na której powstanie biurowiec Urbi Ferro, realizujemy jedno z założeń Programu Fabryka, czyli wzmacnianie potencjału centrów miast. To ścisłe centrum Stalowej Woli, dobrze skomunikowane, przy węźle przesiadkowym, miejsce, w którym toczy się życie oraz znajdują się liczne punkty handlowe i usługowe. Stanowi to ważny aspekt potęgujący atrakcyjność naszego wspólnego przedsięwzięcia. Ta inwestycja uzupełnia także wielki plan Strategicznego Parku Inwestycyjnego Euro-Park Stalowa Wola, który również realizujemy wspólnie z Agencją Rozwoju Przemysłu – tak na starcie budowy Urbi Ferro mówił prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.
Czy biurowiec jest za niski?
Ale w kwietniu 2021 r., gdy projekt biurowca został już oficjalnie przedstawiony, radny Stalowej Woli, Jan Sibiga, zgłosił uwagę, że planowany budynek jest za niski.
– Czy stać nas na to, żeby w takim centrum budować budynek tylko na 5 tysięcy kwadratowych powierzchni użytkowej? – pytał.
Jego zdaniem, należałoby się zastanowić, czy obiekt nie powinien być wyższy. A jeżeli projektu nie da się poprawić teraz, to czy nie należałoby pomyśleć o możliwości jego nadbudowy z uwagi na „nieprzeciętną lokalizację”.
W odpowiedzi prezydent Lucjusz Nadbereżny wyjaśnił, że intensywność i wysokość zabudowy w rejonie ulicy Okulickiego wynika z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Również w ocenie urbanistów odpowiedzialnych za projekt, obiekt powinno dać się „ogarnąć wzrokiem”, nie powinien przytłaczać krajobrazu ani być molochem.
– To, że budynek zaprojektowano na 500 pracowników, wynika z rozeznania operatora. Pod uwagę brany był także ruch komunikacyjny i liczba odwiedzających go petentów – dodał wówczas prezydent.
Kogo tu mamy
Kto obecnie wynajmuje w Urbi Ferro powierzchnie biurowe i handlowo-usługowe?
– Loga i nazwy firm wynajmujących w biurowcu są uwidocznione na totemie od strony ul. Okulickiego. Mogę tylko powiedzieć, że to podmioty z branży finansowej, ubezpieczeniowej, medycznej, produkcyjne, prawnej, księgowej, e-commerce a także jednostki budżetowe, takie jak PUP, NFZ oraz SIM. Wynajmowane powierzchnie to gabinety od 25 metrów kwadratowych. do powierzchni 370 metrów kwadratowych. To największy, jak dotychczas, najemca biurowy. W parterach mamy usługi barberskie (wyspecjalizowane fryzjerstwo męskie – red.), cukiernie, skup złota i największego, jak dotychczas, najemcę – bank, który zajmuje ponad 400 metrów kwadratowych – odpowiada „Sztafecie” Piotr Tucholski, dyrektor Biura Zarządzania Nieruchomościami w spółce Operator ARP.
Informuje również, iż obecnie nie ma w biurowcu wolnych wykończonych lokali do najmu (do wprowadzenia się), dlatego też operator prowadzi rozmowy oraz podpisuje umowy na lokale, które będą dopiero wykańczane.
– Mamy już za sobą prace projektowe i czekamy tylko na realizację. Dysponujemy również wolnymi powierzchniami w parterze oraz na 2. piętrze w stanie deweloperskim, do własnej aranżacji przez klienta – dodaje dyrektor Tucholski.
Wspólna przestrzeń dla firm
Niedawno uruchomioną nowością w Urbi Ferro jest sala coworking na 1. piętrze, o powierzchni ok. 150 metrów kwadratowych, dedykowana dla freelancerów (osoby pracujące bez etatu, realizujące zadania na zlecenie, najczęściej specjalizujące się w danej dziedzinie) lub startupów (nowe, innowacyjne firmy poszukujące swojego modelu biznesowego), która cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
– W chwili obecnej oferujemy promocyjne ceny najmu tej powierzchni w wysokości 3 zł za godzinę za 1 miejsce przy biurku lub 50 zł za najem sali do spotkań indywidualnych w wydzielonej akustycznej powierzchni. Ponadto posiadamy typową salkę konferencyjną o powierzchni ok. 60 metrów kwadratowych, z możliwością podziału na 2 mniejsze jednostki, w cenie 30 zł za godzinę. Powierzchnie te są wyposażone w szybki Internet bezprzewodowy, a sala konferencyjna dodatkowo w projektor i ekran do wyświetlania prezentacji itp. – wylicza Piotr Tucholski.
W Urbi Ferro można też wynająć miejsca w podziemnej hali garażowej, również dla osób fizycznych nie będących najemcami w tym gmachu. Jest już kilka umów podpisanych na taki właśnie najem. Informacja o wolnych powierzchniach i cenach wynajmu wisi na budynku w oknach od strony ul. Okulickiego. W oczy rzuca się też wielki pusty lokal na parterze biurowca.
– Taka lokalizacja i standard, a w tym gmachu nie ma życia. Może ceny wynajmu są za wysokie – alarmował jeden z czytelników „Sztafety”.
Dwa lata na komercjalizację gmachu
– Oczywiście, cały czas prowadzimy rozmowy z przedstawicielami różnych branż. Największe z nich to branża fitness, edukacyjna i finansowa, ale na tym etapie nie możemy ujawnić więcej informacji – mówi dyrektor Tucholski. Przyznaje, że – zważywszy na standard – budynek nie jest tani, ale ceny wynajmu są adekwatne do jakości oferowanych powierzchni i atrakcyjnej lokalizacji Urbi Ferro.
– Standardowy czas komercjalizacji nowopowstałego budynku biurowego to 2 lata (może poza Warszawą) i wydaje się, że w tym przedziale czasowym powinniśmy się zmieścić. Mając na uwadze, że budynek oddaliśmy rok temu, to mamy jeszcze trochę czasu na wynajęcie pozostałych przestrzeni – podsumowuje dyrektor Tucholski.