Kolejny koncert w ramach XXXIV Festiwalu Muzycznego, który odbywa się w rozwadowskim klasztorze, tym razem dał możliwość posłuchania wybitnego organisty z Francji. Jean Marie Leroy wirtuoz światowej klasy, zaprezentował swoje możliwości 6 sierpnia.
Artysta ma na swoim koncie setki występów solo oraz z różnymi świetnymi muzykami. Dyrygent chóru i orkiestry w Paryżu. Nauczyciel w kilku paryskich konserwatoriach. Przez dwa lata wojny na Ukrainie wystąpił tam ponad sto razy na koncertach. Jest zaangażowany w niesienie pomocy dla tego dotkniętego tragedią kraju. W repertuarze Jeana Marie Leroy´a znajdziemy muzykę klasyczną, barokową, ale też jazzową oraz popularną.
We wtorkowy wieczór publiczność tradycyjnie powitał jeden z zakonników oraz dyrektor festiwalu Robert Grudzień. Przypomniał on o wsparciu miasta i województwa dla festiwalu, a także o celu zbiórki funduszy podczas koncertu, które są przeznaczane na trwający w klasztorze remont. Robert Grudzień, który wystąpił również w roli asystenta słynnego muzyka, przybliżył publiczności Jeana Marie Leroya i specyfikę instrumentu, jakim są organy. Podkreślił siłę ładunku emocjonalnego, jaki wywołuje ten instrument przy różnych ważnych uroczystościach towarzyszących nam w życiu oraz siłę orkiestry, zamkniętej w jednym instrumencie. Ponaglany przez publiczność, która nie mogła się doczekać koncertu, oddał ją w ręce muzyka. Koncert trwał ponad czterdzieści minut i można było usłyszeć aranżacje utworów muzyki dawnej, Jana Sebastiana Bacha czy romantycznej.
Występ zakończył się gromkimi brawami i zapowiedzią kolejnego, który odbędzie się 13 sierpnia. A będzie to kolejny recital, tym razem Wojciecha Wojtasiewicza, który również zagra na rozwadowskich organach.