0.0 / 5
26 lipca 2024

Kontrowersje wokół Rzezi Wołyńskiej

REKLAMA
avatar
Stanisław Chudy

Dziennikarz


– Nie podoba mi się ten pomnik jako dzieło sztuki. Uważam, że jest najsłabszy w artystycznym dorobku Andrzeja Pityńskiego. Gdybym dalej był prezydentem Stalowej Woli, to nie stanąłby w naszym mieście – tak wprost o odsłoniętym 14 lipca w Domostawie  monumencie Rzeź Wołyńska mówi „Sztafecie” Andrzej Szlęzak. – Przy obrazach z katedry sandomierskiej, gdzie odcięte głowy leżą obok ciał, z których tryska krew, ten pomnik wcale nie jest drastyczny – to z kolei powiedział nam Zbigniew Walczak, były wójt gminy Jarocin i prezes Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Rzeź Wołyńska w Domostawie.
Przed rokiem, 20 lipca 2023 r. obaj występowali w Stalowej Woli na spotkaniu pt. „Kłamstwo, zdrada i strach – wokół ludobójstwa na Wołyniu”. Walczak przypominał historię znalezienia lokalizacji dla pomnika i starań o jego „wydobycie” z Gliwickich Zakładów Urządzeń Technicznych, które po wybuchu wojny w Ukrainie zaczęły piętrzyć biurokratyczne przeszkody. Opowiadał też o problemach, jakie w organizacji uroczystości wmurowania i poświęcenia kamienia węgielnego pod pomnik w lipcu 2022 r., stwarzał mu miejscowy Kościół. Szlęzak skupił się na ideologii ukraińskiego nacjonalizmu, a właściwie – jak to określił – nazizmu, który – jego zdaniem – staje się ideologią państwa ukraińskiego. Mówił również, by strona polska nie zabiegała już o przeprosiny za rzeź wołyńską, czyli za faktyczne ludobójstwo, bo ich nie będzie, ale ciągle i stanowczo domagała się godnego pochówku ofiar.

Radymno, Domostawa i polsko-ukraiński fatalizm

Po roku Walczak i Szlęzak nie spotkali się przy odsłonięciu pomnika w Domostawie. Dlaczego? – Byłem tam wcześniej, akurat 14 lipca miałem ważne obowiązki rodzinne. To dobrze, że jest takie miejsce w Polsce, o którym zrobiło się głośno, gdzie pamięć o Wołyniu jest przypominana. Takim pierwszym przełomem w tej sprawie była rekonstrukcja rzezi, przygotowana w Radymnie w 2013 r., którą jako prezydent Stalowej Woli wsparłem finansowo. Ale artystycznie pomnik w Domostawie, w mojej opinii, jest nie do obrony. Jest jak agitacyjna gazetka ścienna, za dużo treści, aż takiej dosłowności i drastyczności ta zbrodnia nie wymagała. Pomnik powinien oczywiście w jakiś sposób przypominać wołyńskie ludobójstwo, ale jest otwarte pytanie, dla mnie też, czy powinien po wsze czasy rozdrapywać rany? Bo wszystkie rany muszą się kiedyś zagoić, zabliźnić, a fatalizm i wrogość – zostać przełamane. Może przyjdzie czas, że i Ukraińcy coś z tego zrozumieją, choć jak się patrzy na postępujące procesy banderyzacji tego państwa, to można szczerze w to wątpić – mówi Andrzej Szlęzak.

Patriota to co innego

Dodaje też, że gdyby dalej był prezydentem Stalowej Woli, to taki pomnik jak Rzeź Wołyńska nie stanąłby w naszym mieście. – Patriota Andrzeja Pityńskiego to co innego. Ten pomnik ma artystyczną klasę i symbolikę – wspomina o pomniku odsłoniętym w Stalowej Woli w 2011 r., a więc jeszcze za jego prezydentury. „Sztafeta”: – A pomnik Ukraińców ratującym Polaków na Wołyniu? Miał pan też wówczas taki pomysł... – Wtedy, dzięki wsparciu Zbigniewa Koczwary, przygotowano makietę takiego upamiętnienia. Gdybym dalej był prezydentem, to jakiś pomnik poświęcony tym Ukraińcom by powstał – odpowiada były prezydent Stalowej Woli.

Obrazy w katedrze są bardziej drastyczne

Zbigniew Walczak po raz kolejny odpiera zarzut o „drastyczności” pomnika Rzeź Wołyńska (dziecko nadziane na długie, trójzębne widły i główki dzieci nabite na sztachety). W lipcu 2023 r. mówił w Stalowej Woli, że nie oddaje on nawet w części tego, co działo się wtedy na Wołyniu. A teraz sięga po takie porównanie: – W ostatnią sobotę byłem w katedrze w Sandomierzu, tam jest 14 obrazów, a niemalże na każdym z nich są bardzo drastyczne sceny, np. z obrony Sandomierza przed najazdami, gdzie odcięte głowy leżą obok ciał, z których tryska krew. Oglądają to dzieci i co? Tu drastyczności nie ma? Przy tych obrazach pomnik Rzeź Wołyńska nie jest wcale drastyczny – podkreśla Zbigniew Walczak.

Cały tekst przeczytasz w papierowym wydaniu "Sztafety" nr 30 - 25 lipca 2024 r. 

 
avatar
Stanisław Chudy

Dziennikarz


Oceń artykuł: 
Aktualna ocena:  0.0

Komentarze

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Wpisz nazwę użytkownika
Wpisz treść wiadomości
REKLAMA
logo logo

Sztafeta w nowej odsłonie – szybkie newsy, lokalne historie i wszystko, czym żyje Stalowa. Zawsze na bieżąco, zawsze po sąsiedzku.

Mieięcznik Sztafeta

Dołącz do stałych czytelników

Kliknij i dowiedz się jak możesz zamówić stałą prenumeratę naszej gazety!

Zamów prenumeratę

Wydawnictwo Sztafeta Sp. z o.o.

Al. Jana Pawła II 25A/1010
37-450 Stalowa Wola

15 810 94 00 (Redakcja)

redakcja@sztafeta.pl

Twój koszyk

{{ formatPrice(item.price) }} zł
Suma: {{cart.total}} {{cart.currency=='PLN'?'zł':''}}
Realizuj zamówienie
Nie masz żadnych produktów w koszyku. Przejdź do sklepu