– Stanisław Młynarski ma w sobie więcej energii i motywacji niż niejeden nastolatek. Tak po ostatnim weekendzie o zawodniku Stalowowolskiego Klubu Biegacza można przeczytać na jego klubowym profilu. Taki wpis pojawił się po ostatniej sobocie.
W tym dniu, 11 maja 2024 roku, 70-letni Stanisław Młynarski wystartował w trzech biegach! Rozpoczął od startu w XII Sandomierskim Biegu Kwitnących Sadów na dystansie 10 km. Przybiegał na 25. pozycji, z czasem 51:34, który uplasował go na 3. miejscu w kategorii M-3. Zwycięzcą biegu został Grzegorz Neska z Przysławic Dużych UKSM Ekipa Bielachy (39:43), a miejsce czwarte – pierwsze w kategorii M-2 – wywalczył Paweł Krupa z Agatówki z grupy Lebioda Running Team (41:42).
Dwie godziny później nastąpił start do biegu na 5 km. Oczywiście z udziałem Stanisława Młynarskiego oraz kilku innych reprezentantów naszego regionu. Najszybsi byli reprezentanci Dream Team Wokół Łysej Góry Nowa Huta. Wśród mężczyzn triumfował Rafał Teliga (18:38), a wśród kobiet Monika Gałęzowska (22:55). W klasyfikacji open miejsce trzecie zajął Tomasz Juda z Niska (19:51).
W biegu głównym na 18. miejscu finiszowała Barbara Skrzypacz (23:58 – 3. miejsce wśród kobiet open), a na miejscu 23. ukończyła konkurencję Gertruda Siembida (24:39 – 1. miejsce w kategorii K-2).
Stanisław Młynarski minął linię mety na 30. miejscu, uzyskując czas 26:59 (8. miejsce w kategorii wiekowej M-3).
Z Sandomierza pan Stanisław udał się do Woli Zarczyckiej. Ale nie… biegiem. 70 km postanowił spędzić w samochodzie, żeby zdążyć na start w Biegu o Kwiat Azalii organizowanym przez Nowosarzyńską Grupę Biegową na dystansie 5 km. Zameldował się na mecie na 27. miejscu w czasie 27:34. W kategorii powyżej 61 lat zajął miejsce drugie. Lepszy rezultat osiągnął Ryszard Dryps z Nowosarzyńskiej Grupy Biegowej (22:53), a w klasyfikacji generalnej najszybciej 5-km trasę zlokalizowaną na terenie Rezerwatu Przyrody Kołacznia pokonał Marek Wołoszyn z Jarocińskiego Klubu Biegacza (18:31).