W jubileuszowej 50. edycji maratonu w Dębnie, najstarszym, najlepszym i jednym z najszybszych biegów maratońskich w Polsce zwyciężyli Ezekiel Kipkorir z Kenii i Polka Aleksandra Tarnowska. Wśród mężczyzn drugie miejsce zajął Patryk Pawłowski ze Stalowej Woli.
Wychowanek trenera Edwarda Sudoła, były zawodnik Sparty Stalowa Wola, aktualnie reprezentujący RLTL GGG Radom nie tylko stanął na podium i poprawił rekord życiowy, znakomitym czasem 2:19,14. Szybszy był tylko urodzony w węgierskim Debreczynie, Kenijczyk Ezekiel Kipkorir (2:16,52), a za Patrykiem wbiegł na linię mety trzykrotny zwycięzca maratonu w Dębnie, Kenijczyk Cosmas Mutuku Kyeva (2:20,26). To do niego należy od roku 2014 rekord tego maratonu – 2:09,57. Pół minuty po Kyevie przebiegł jego rodak Ndiwa Sa Kong (2:21,03), a piąte meiejsce zajął, kolejny Kenijczyk, zwycięzca tego biegu z 2017 i 2019 roku, Nduva Boniface (2:26,17).
Wszyscy wymienieni Kenijczycy reprezentowali węgierski Benedek Team. To taki objazdowy twór sportowy, którego głównym celem jest… zarabianie. „Najemnicy” z Kenii jeżdżą po Europie i startują w biegach ulicznych, w których nagrodzeni finansowo są najlepsi zawodnicy. W tegorocznej edycji maratonu w Dębnie reprezentacja Bendek Team pojawiła się na listach startowych w ostatniej chwili.
Najszybszą kobietą była Aleksandra Tarnowska z Katowic, która wygrała czasem 2:46,30. Miejsce drugie wywalczyła ubiegłoroczna triumfatorka – Czeszka, Petra Pastorova (2:47,59), a podium uzupełniła Kenijka, Vitalyne Kibii (2:49,18) z Bendek Team.