Już po raz szósty ulicami Stalowej Woli przeszedł Marsz Godności Osób Niepełnosprawnych. W wydarzeniu wzięło udział około 300 osób.
Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych Szansa we współpracy z organizacjami i placówkami powiatu stalowowolskiego i niżańskiego zorganizowało Marsz Godności Osób Niepełnosprawnych, który odbył 10 maja. Marsz został objęty honorowym patronatem Starosty Stalowowolskiego i Prezydenta Miasta Stalowej Woli.
Marsz po raz pierwszy wystartował z parkingu przed żłobko-przedszkolem przy ul. KEN 1. Metą tegorocznego marszu był Park 24 za kinem Ballada. - Wymyśliliśmy w tym roku, że zawsze idziemy tak trochę skromnie, a przecież marsz ma pokazać, że jesteśmy i że miasto też jest bardzo przychylne nam, bo rzeczywiście jak zaczynaliśmy to i krawężniki były za wysokie i ulice nierówne. A teraz jak przeanalizowałam miasto przechodząc się po nim na swoich własnych nogach to uznałam, że spokojnie poradzimy sobie w tak pięknym mieście, przy tak pięknej pogodzie i pokażemy całemu miastu, że jesteśmy jego integralną, kolorową, bardzo radosną częścią – mówiła Agnieszka Pelic, wiceprezes Stowarzyszenia „Szansa”.
Od lat 90-tych XX wieku 5 maja obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Celem marszu jest przypomnienie społeczności lokalnej o: istnieniu licznych organizacji działających na rzecz osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych; potrzebie integracji osób niepełnosprawnych ze środowiskiem lokalnym; uświadomienie społeczeństwa o różnorodności niepełnosprawności; pokazanie możliwości osób niepełnosprawnych; zwrócenie uwagi na bariery: edukacyjne, zawodowe, komunikacyjne, prawne, kulturowe
i mentalne.
- Ten marsz jest okazją do tego, żeby zastanowić się nad sytuacją osób z niepełnosprawnościami. Jest to okazja do refleksji nad ich sytuacją i nad działaniami państwa i samorządów na rzecz tych osób, tak aby umożliwić im uczestniczenie w życiu społecznym na równi z innymi osobami – mówiła Maria Kasprowicz, prezes Stowarzyszenia „Szansa”.
W marszu udział wzięły: Zespół Szkół nr 6 Specjalnych, Publiczna Szkoła Podstawowa z OI
nr 7, Przedszkole Integracyjne nr 12, Przedszkole Terapeutyczne Ene-Due-Rabe, Warsztat Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu Nadzieja, Środowiskowy Dom Samopomocy nr 1, Środowiskowy Dom Samopomocy nr 2, Środowiskowy Dom Samopomocy w Bojanowie, Środowiskowy Dom Samopomocy w Radomyślu nas Sanem, Warsztat Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu Szansa, Ośrodek Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych, Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Szansa. Na czele marszu kroczyły niżańskie mażoretki.
Marsz jest też okazją do rozmów o tym co jeszcze można zrobić dla poprawy sytuacji osób niepełnosprawnych, choć dużo udało się już zrobić, to potrzeb wciąż jest wiele.
- Zdecydowanie sytuacja osób z niepełnosprawnościami w naszym mieście, w naszym regionie poprawia się z roku na rok. Zwiększa się ilość placówek dostępnych dla osób z niepełnosprawnościami i to zarówno placówek opiekuńczo-terapeutycznych, ale też szkoły, przedszkola, przygotowywane są do tego, żeby przyjmować uczniów, wychowanków z niepełnosprawnościami. Dużo inicjatyw lokalnych na rzecz osób z niepełnosprawnościami pojawia się. Są programy państwowe, programy realizowane w całej Polsce, tj. asystent osoby z niepełnosprawnościami, opieka wytchnieniowa, w budowie jest centrum opiekuńczo-mieszkalne dla osób z niepełnosprawnościami, także tych działań jest sporo, ale nie możemy powiedzieć, że wyczerpał się już katalog możliwości wspierania osób z niepełnosprawnościami i zawsze jest jeszcze wiele do zrobienia – mówiła Maria Kasprowicz.
- W tym momencie wzrasta ilość placówek opiekuńczych i edukacyjnych, jednak po rozmowach z różnymi organizacjami, szczególnie placówkami przedszkolnymi, zauważamy, że gdzieś zaczyna brakować, miejsca dla dzieci szczególnie ze spektrum autyzmu, dla dzieci w normie intelektualnej lub z problemami z tą normą ponieważ czasami z różnych względów mają duże trudności z adaptacją w szkołach publicznych. A gdyby powstała taka placówka specjalnie dla nich z małymi klasami to byłoby z korzyścią intelektualną dla ich przyszłości i możliwości funkcjonowania w społeczeństwie, zdobywania dalszej nauki, rozwijania się i usamodzielniania – mówiła Agnieszka Pelic.
Marsz zakończył się w Parku 24, gdzie odbyły się występy artystyczne, wypuszczone zostały też w niebo kolorowe baloniki.