Dobiegły końca rozgrywki w koszykarskiej 3 lidze podkarpackiej. Niespodzianki nie było. Zgodnie z przypuszczeniami pierwsze miejsce zajęli koszykarze Stali Stalowa Wola.
W ostatnim swoim występie drużyna trenera Rafała Partyki nie dała żadnych szans ekipie z Krosna, wygrywając w Mieście Szkła różnicą 37 punktów. Nasza drużyna wystąpiła bez trzech zawodników: kontuzjowanego od dłuższego czasu Marcina Paterka, Aleksandra Jadasia, który skręcił kostkę w nodze jeszcze przed meczem z Pempą Resovią oraz Marcina Bandygi, który w tygodniu poprzedzającym mecz w Krośnie został tak potraktowany przez jednego ze swoich kolegów kolanem w udo, że dopiero w poniedziałek, mógł na nią normalnie stanąć…
Mimo braków kadrowych krośnieńska młodzież była w stanie dotrzymać kroku „Stalówce” jedynie przez pierwsze dziesięć minut, które wygrała 22:18. Stal bardzo szybko jednak wskazała rywalowi jego miejsce w szeregu. W połowie drugiej kwarty objęła prowadzenie, a po zmianie stron, robiła, co się jej żywnie podobało. Grała widowiskowo i skutecznie. Podobnie jak tydzień wcześniej najskuteczniejszymi zawodnikami naszej drużyny byli: Mateusz Łabuda i Kacper Chamera. Wygrała Stal w Krośnie, została najlepszą drużyną podkarpackiej trzeciej ligi i czeka na losowanie grup półfinałowych.
MOSiR KROSNO – STAL 65:102 (22:18, 8:16, 24:35, 11:33)
KROSNO: Tarnawski 24 (3×3), Terlecki 12 (2×3), Gomułka 11 (1×3), Chruściel 9, Mazur 5 (1×3), Mikulski 2, Borowski 2, Czarnowski, Środa.
STAL: Łabuda 20 (1×3), Chamera 20, Baran 15, Kacper Kędra 13 (2×3), Krzek 13, Kaczmarski 9, Maciej Paterek 7 (1×3), Nowak, Kawalec.
W innym meczu: Pempa Resovia – Sokół 78:84.
Tabela za www.podkarpackikosz.com.pl