O potrzebie wykonania przejazdu w sąsiedztwie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stalowej Woli, który pozwoli przeciąć dwa pasy jezdni prowadzące w kierunku Niska oraz pas zieleni i skręcić w lewo w kierunku Rozwadowa, bez konieczności objeżdżania dużego skrzyżowania mówi się od lat. Jak zapewnił prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny temat ten nadal jest aktualny, z tym, że nastąpiła zmiana pierwotnych założeń polegająca na tym, że przejazd miałby służyć wszystkich kierowcom, a nie tylko strażakom.
Temat wykonania przejazdu przez Al. Jana Pawła II w Stalowej Woli wywołał na ostatniej sesji Rady Miejskiej przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Andrzej Kochan.
– Mamy taki temat, który jest do chwili obecnej nierozwiązany, a mianowicie przejazd dla straży pożarnej przez Al. Jana Pawła II czyli ten skrócony przejazd, który pozwoliłby nie wjeżdżać na rondo. Wiem, że tam było dużo problemów natury technicznej i formalnej. Na jakim jesteśmy etapie i kiedy panie prezydencie możemy się spodziewać wbicia przysłowiowej łopaty i zakończenia tej inwestycji – mówił Andrzej Kochan.
Prezydent Lucjusz Nadbereżny zaznaczył, że temat jest aktualny i będzie zrealizowany, ale planowane są pewne zmiany względem pierwotnego projektu.
– Po analizie, która była też wynikiem prac nad nowym zagospodarowaniem zieleni, w ramach tych pasów odgradzających drogi, Al. Jana Pawła II, przyszła taka dość uzasadniona refleksja, że tak naprawdę ten przejazd, ta zawrotka nie powinna być tylko dla służb awaryjnych, ale powinna być pasem który służyłby również dla obsługi Mostostalu. Myślę, że jest to uzasadnione aby dokonać tam troszkę większej przebudowy, ale takiej która umożliwia aby osoby wyjeżdżając z Mostostalu, czy w ogóle kierujące się na nawrócenie na rondzie aby nie musiały na tym trzystopniowym zatrzymaniu na światłach czekać tylko żeby mogły ominąć to przez taki przejazd. Stąd korekta tego projektu będzie dokonana w taki sposób aby umożliwić przejazd nie tylko awaryjny dla służb, straży pożarnej, i innych służb, ale również innych uczestników ruchu drogowego – mówił włodarz miasta.