85-lecie świętowała 10 listopada najstarsza szkoła zawodowa w Stalowej Woli, czyli obecny Zespół Szkół nr 1 im. gen. Władysława Sikorskiego. Po mszy św. w kościele akademickim, jubileuszowa uroczystość odbyła się w auli szkoły. Były wspomnienia i plany na przyszłość.
Początki szkolnictwa zawodowego w Stalowej Woli to rok 1938, gdy dyrekcja Zakładów Południowych zorganizowała dwie prywatne placówki: 2-letnią Szkołę Dokształcającą i 3-letnie Gimnazjum Mechaniczne. Po wojnie obie wznowiły działalność jesienią 1944 r., a dwa lata później ruszyło także 3-letnie Liceum Przemysłu Hutniczego. W 1951 r. szkoły przeniosły się z terenu HSW do nowo wybudowanego gmachu przy ul. Hutniczej, gdzie szkoła działa do dziś. Od tego czasu wielokrotnie zmieniała się jej formuła i kierunki nauczania, była też czas, gdy… miała być zlikwidowana. Nazywano ją „szkołą Sajdka”, od nazwiska wieloletniego dyrektora albo po prostu „szkołą pod basenem”.
Obecnie ZS nr 1 to dwie specjalności techniczne: technik pojazdów samochodowych i technik mechatronik oraz klasy licealne: ogólnokształcące, biologiczno-chemiczne, matematyczno-geograficzne i mundurowe. Obecnie w 35 oddziałach kształci się 946 uczniów. Pracuje tu 80 nauczycieli i 20 pracowników niepedagogicznych. Od 2017 r. dyrektorem ZS nr 1 jest Agata Krzek.
– Rzeczywistość się zmienia więc szkoła też musi iść do przodu. Ważne są oczywiście sprawy materialne, ale też otoczka, atmosfera wokół naszej szkoły. I oczywiście nasi absolwenci, którzy stąd wychodzą i znajdują swoje miejsce w otaczającym nas świecie, znajdują dobrą pracę. Oczywiście cały czas trzeba o to zabiegać i dbać, żebyśmy jako szkoła cały czas byli na fali – mówiła dyrektor Krzek.
A za pięć lat ma się odbyć wielki jubileusz 90-lecia szkoły.