Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie 37-latka, która mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu jechała mazdą. Kobieta doprowadziła do kolizji i odjechała z miejsca zdarzenia. Pojechał za nią kierujący toyotą, w którego samochód uderzyła. Policjanci zatrzymali kobietę.
19 września około godz. 13.30, dyżurny stalowowolskiej policji otrzymał informację, że na ul. Ofiar Katynia doszło do kolizji drogowej, a sprawca oddala się z miejsca zdarzenia. Zgłaszający dodał, że jedzie za sprawcą i kierują się w stronę ul. Kwiatkowskiego. Na miejsce został skierowany patrol policji.
Na ul. Kwiatkowskiego policjanci zastali zgłaszającego, który oświadczył, że będąc na ul. Ofiar Katynia, w tył jego pojazdu uderzyła mazda. Mężczyzna wyszedł z samochodu i podszedł do kierującej. Po krótkiej wymianie zdań kobieta odjechała. Pokrzywdzony ruszył za nią. Na ul. Kwiatkowskiego, kierująca mazdą wysiadła z pojazdu i oddaliła się. Zgłaszający wskazał funkcjonariuszom miejsce, gdzie przebywała kobieta.
Mundurowi zatrzymali kobietę. Okazała się nią 37-letnia mieszkanka Stalowej Woli. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Badanie wskazało, że kierująca mazdą miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kierujący toyotą był trzeźwy. Kobieta została doprowadzona do stalowowolskiej jednostki. Zatrzymano jej prawo jazdy.
37-latka odpowie teraz przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Odpowie też za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.