W drugi weekend września odbył się Rajd Śląska, będący rundą Rajdowego Pucharu Europy, Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, Historycznych Rajdowych Mistrzostw Polski oraz Rajdowych Mistrzostw Południa.
W tym ostatnim udział wzięły dwie stalowowolskie załogi. Jakub Niemiec i Mateusz Bodniak w Citroën C2 VTS (klasa PPC) oraz Jerzy Niemiec i Tomasz Saganowski w Fordzie Fiesta MK7 ST Rally N1 (klasa RN1).
Ci drudzy zaliczyli udany start. Wygrali rywalizację w klasie RN1 oraz byli drugą najszybszą załogą klasyfikacji generalnej rajdu okręgowego. Jest to najlepszy wynik tej załogi w dotychczasowej historii startów.
Niestety, znów powodów do zadowolenia nie miał duet Kuba Niemiec/Mateusz Bodniak. Na pierwszym sobotnim odcinku w ich citroënie awarii uległa półoś napędowa i musieli wycofać się z dalszej rywalizacji. Serwis usprawnił ich auto na niedzielne odcinki i mogli jechać dalej, jednak z punktu czysto sportowego było dla nich już po rajdzie. Mimo to załoga ze Stalowej Woli wygrała 3 z 4 odcinków specjalnych i pokazała świetne tempo, wygrywając dodatkowo punktowany Power Stage (ostatni odcinek specjalny rajdu). W punktacji całego sezonu są aktualnie na drugim miejscu, ze stratą 4 sekund do załogi Michalak/Nowak, więc sytuacja przed dwoma ostatnimi rajdami jest wciąż otwarta. Teraz obydwie nasze załogi czeka 2-tygodniowa przerwa. 29-30 września przystąpią do rywalizacji w Rajdzie Wisły, a więc klasyku rajdowym.