30 sierpnia zawitał pod remizę OSP w Pysznicy Cytomammobus, autobus przystosowany do robienia badań mammograficznych oraz cytologii. Badania zorganizowała mielecka Fundacja „SOS Zycie”, można było wykonać je bezpłatnie i bez skierowania.
Wszystkie panie, które chciały się przebadać musiały wcześniej zarejestrować się telefonicznie. Ze względu na brak chętnych na cytologię wykonywano tylko mammografię. Badanie to stanowi podstawową metodę stosowaną we wczesnej diagnostyce raka piersi i skierowane było do kobiet w wieku od 50 roku życia, gdyż w tej grupie wiekowej według badań istnieje największe ryzyko zachorowania.
Zapytaliśmy technik elektroradiologii Martę Tracik, wykonującą badania mammograficzne w Mammobusie w Pysznicy, czy kobiety są świadome ryzyka zachorowania i czy chętnie przychodzą na badania. – Dużo więcej pań się bada, dużo więcej wie o co chodzi w badaniu mammograficznym, bo czytają na ten temat, zwłaszcza w internecie, oglądają programy telewizyjne. Praktycznie każda z nich mówi mi po badaniu, że wcale tak nie bolało jak się spodziewały albo nie boli ich tak jak poprzednie badanie, bo mammografia powinna boleć mniej za każdym kolejnym badaniem. Wiadomo, że to badanie nie należy do przyjemnych, bo jednak jest ucisk 13 kilogramów na pierś, ale ja tłumaczę jak to wszystko ma wyglądać i większość pacjentek wychodzi z niego pozytywnie zaskoczona. To bardzo ważne aby mówić o profilaktyce raka piersi i uświadamiać kobiety, zwłaszcza te w grupie ryzyka jak ważne jest robienie mammografii oraz regularne badanie piersi w domu – wyjaśniła Marta Tracik.
Z bezpłatnego badania bez skierowania mogą skorzystać panie, które nie miały mammografii w ciągu dwóch ostatnich lat lub te u których przeprowadzono to badanie ale otrzymały pismo, które wskazuje do badania z powodu raka piersi wśród członków rodziny oraz stwierdzonej mutacji w obrębie genów BRCA 1 lub BRCA 2.
Jak powiedziała „Sztafecie” Marta Tracik są takie miejscowości, w których przeprowadza się badania i jest bardzo dużo chętnych pań i nie są w stanie przyjąć wszystkich. W Pysznicy zarejestrowało się do badania 20 pań. Każde badanie mammograficzne trwało około 10 minut, w tym 3 minuty było przewidziane na wypełnianie ankiety. Panie były zarejestrowane na konkretne godziny, także nikt nie czekał i nie było kolejek.