Tegoroczna plenerowa impreza w Harasiukach już za nami. Pogoda dopisała, goście też. Organizatorzy zadbali o atrakcje dla każdego. Wydarzenie miało miejsce na terenie Kompleksu Sportowo-Rekreacyjnego w Harasiukach.
Najważniejszym warunkiem udanej imprezy plenerowej jest pogoda, a ta w tym roku była bardzo dobra. Nie brakowało atrakcji, których oczekujemy podczas takich wydarzeń: stoisk kół gospodyń wiejskich z całą gamą smaków, napoi chłodzących, namiotów z lokalnym rękodziełem oraz stanowisk służb mundurowych. Było też wiele atrakcji dla najmłodszych, w tym przejażdżki konne.
Obowiązkowy punkt programu – zupa grzybowa – była podawana z kuchni polowej i każdy mógł jej skosztować.
Oficjalnego otwarcia imprezy dokonał wójt gminy, Krzysztof Kiszka. Korzystając z okazji podziękował za pomoc i współpracę parlamentarzystom – wiceministrowi Rafałowi Weberowi i senator Janinie Sagatowskiej. – Wielkie słowa uznania za Waszą pracę, służbę, na rzecz rozwoju naszej gminy i naszych mieszkańców – mówił wójt Harasiuk.
Na scenie zaprezentowała się m.in. Kapela Ludowa z GCK w Harasiukach i zespół „Wygibusy” z Biłgoraja.
(it)
Więcej w papierowym wydaniu tygodnika „Sztafeta”.
Czy koszyczki od Krzysia były? Kto za nie zapłacił?