Bez punktów wróciła z Nowotańca drużyna Sokoła Kamień. Nasz jedynak w 4 lidze podkarpackiej przegrał z Cosmosem 2:3.
Beniaminek z Kamienia dobrze zaczął mecz, bo już w 14. minucie po faulu na Patryku Marcie w polu karnym gospodarzy, sędzia podyktował karnego, którego na gola zamienił Piotr Piechniak. Kilka minut później „Piechu” mógł podwyższyć wynik, jednak posłał piłkę tuż obok bramki.
W 30. minucie gospodarze wyrównali. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, celnie „główkował” Stanislav Mykytsey. Chwilę później od utraty bramki uratował Sokoła słupek, a przed przerwą dobrej okazji nie wykorzystał Viktor Khomchenko.
Pierwsze minuty po przerwie należały do gości, ale z każdą upływającą minutą, coraz groźniejsi zaczęli być piłkarze Cosmosu. W 62. minucie udokumentowali swoją przewagę zdobyciem drugiej bramki (Hura), a dziesięć minut później po raz trzeci wpakowali piłke do siatki Sokoła (Khomachenko).
W 84. minucie Sokoł zdobył kontaktowa bramkę, ale na więcej drużyna gospodarzy, przypomnijmy mistrz 4 ligi ubiegłego sezonu, zespołowi z Kamienia nie pozwoliła.
COSMOS NOWOTANIEC – SOKÓŁ KAMIEŃ 3:2 (1:1)
0-1 Piechniak (14 rzut karny)
1-1 Mykytsey (29)
2-1 Hura (65)
3-1 Khomchenko (71)
3-2 Jędryas 84
COSMOS: Shkarban – Hura, Petryk (62 Pinchuk), Mykytsey, Nahornyi – Senko (90 Vlasenko), Majcher (70 Espana), Verbnyy, Pieniążek (62 Piotrowski) – Pieszczoch, Khomchenko.
SOKÓŁ: Siudak – Gdowik, Zbyradowski, Piekut, Rychel (70 Dec), Marut, Stępniowski (85 Podolak), Kwiatkowski (54 Podstawek), Tłuczek (70 Jędryas), Majka – Piechniak.
Sędziował Sebastian Godek (Rzeszów). Żółte kartki: Hura, Majcer, Nahornyj – Gdowik, Piekut.
CZYTAJ TAKŻE:
Sokół Kamień zremisował z Izolatorem Boguchwała na inaugurację 4 ligi