W Jeżowem w spotkaniu debiutującej po trzech latach w lidze okręgowej Sparty z Sokołem Nisko niespodzianki nie było. Goście wygrali 3:0, a wszystkie bramki dla spadkowicza z 4 ligi zdobył Filip Moskal.
Pierwszą już w 5. minucie gry, kiedy popisał się celnym uderzeniem zza pola karnego. Pięć minut później wychowanek Stali Stalowa Wola ponownie zmusił do kapitulacji Radosława Kolano. Dwa tak szybko zadane ciosy podcięły skrzydła piłkarzom Sparty, ale tylko na chwilę. Gospodarze walczyli ambitnie na każdym centymetrze boiska, jednak brakowało im pomysłu na grę na połowie rywala. bardzo dobrze w defensywie Sokoła spisywała się dwójka: Dariusz Drelich i Jacek Stępień.
W drugiej połowie obydwie drużyny odczuwały już trudy spotkania rozgrywanego w okropnym upale i przez to mecz stracił na intensywności. W tym czasie Sokół wypracował sobie po kontrach trzy dobre sytuacje strzeleckie, jednak żadnej nie potrafił zamienić na gola. Największa w tym zasługa bramkarza Sparty. W jednej sytuacji, w ciągu kilku sekund wybronił dwie „setki”. W 85. minucie nie był jednak już w stanie nic zrobić, kiedy po raz kolejny celnie przymierzył Filip Moskal.
SPARTA JEŻOWE – SOKÓŁ NISKO 0:3 (0:2)
0-1 F.Moskal (5)
0-2 F.Moskal (10)
0-3 F.Moskal (85)
SPARTA: Kolano – Sudoł, Baran, Chudzik, Naumov (80 Burda), Szewczyk, Piędel (55 Wojtanowicz), Piela (72 Łyko), Kopacz (46 Ziober), Sabat, Gielar.
SOKÓŁ: Konefał – Omuru (70 Iskra), Drelich, Stępień, Buczek (70 Kuca), Serafin (75 Panicz), Dziopak, Bednarz, Kelechi, F.Moskal, D.Pyryt.
Sędziował Antosz (Tarnobrzeg). Żółte kartki: Baran – Drelich.