Spali mało albo wcale, jedli jadąc, a przede wszystkim walczyli z własnymi słabościami pokonując imponujące odległości. Tak w skrócie można opisać to co działo się na trasie tegorocznego rowerowego ultramaratonu Brejdak Gravel 2023, na udział w którym zdecydowało się kilka osób ze Stalowej Woli.
Była to już trzecia edycja Brejdak Gravel. Uczestnicy mogli wybrać jedną spośród trzech tras. Tak zwany klasyczny Ultra Brejdak rozpoczął się 14 lipca. Liczył aż 600 km i prowadził przez najpiękniejsze regiony południowej Lubelszczyzny i Podkarpacia. Na pokonanie tego dystansu zdecydował się Paweł Presman ze Stalowej Woli. Rowerzyści, którzy wybrali Krótki Brejdak, czyli trasę o długości 350 km, wyruszyli w sobotę z Janowa Lubelskiego przez Roztocze, Józefów, Krasnobród, Zwierzyniec, Goraj, Modliborzyce do Zaklikowa gdzie znajdował się „pit-stop”. Tu odpoczywali także zawodnicy trasy długiej, która z tego miejsca prowadziła w stronę Kazimierza Dolnego, Sandomierza przez Stalową Wolę do mety w Janowie Lubelskim, a krótsza Lasami Janowskimi bezpośrednio do Janowa Lubelskiego. Dla zwolenników szybkich tras organizatorzy przygotowali niedzielny start w ramach Janowskiej Stówki. Miłosz Przepadło (Stalowa Wola) i Piotr Zeliaś (Stalowa Wola) dystans 350 km pokonali w czasie 21 h i 21 min (czas jazdy bez przerw to 17 h i 35 minut). Paweł Presman 600 km przejechał w czasie 32 godziny 40 minut i zajął 13. miejsce w klasyfikacji generalnej. Zmagania rowerzystów można było śledzić na żywo w internecie.
(eż)