• Kontakt
  • O nas
sobota, 30 września, 2023
Sztafeta.pl - wiadomości z miast Stalowa Wola i Nisko
No Result
View All Result
  • Wiadomości
  • Stalowa Wola
  • Nisko
  • Sport
  • Kultura
  • Porady
  • Księgarnia
  • Ogłoszenia
  • Nekrologi
  • E-wydanie
Sztafeta.pl
No Result
View All Result
Strona Główna Stalowa Wola

Wielkość rodu Horodyńskich i jego tragiczny koniec

Karolina Gryn Dodane przez: Karolina Gryn
1 lipca 2023
w Stalowa Wola
0
Wielkość rodu Horodyńskich i jego tragiczny koniec Sztafeta.pl
Share on FacebookShare on Twitter

24 czerwca minęła 80. rocznica zbrodni dokonanej przez oddział SS na mieszkańcach, gościach i pracownikach zbydniowskiego dworu Horodyńskich, po uroczystościach weselnych. By ocalić od zapomnienia dzieje rodu, który wywarł znaczny wpływ na historię całego naszego regionu, Muzeum Regionalne w Stalowej Woli przygotowało okolicznościową ekspozycję.

Wernisaż wystawy „Horodyńscy. 80 lat po zbrodni” odbył się 25 czerwca. Dzień wcześniej jednak, wielu mieszkańców Stalowej Woli i okolic, uczestniczyło w trzygodzinnej wycieczce do Zbydniowa i Charzewic, podczas której przybliżono historię rodu Horydyńskich.

Do tych tragicznych wydarzeń, które teraz wspominamy, doszło w nocy z 24 na 25 czerwca 1943 roku. Oddział Waffen SS dokonał brutalnego mordu na rodzinie Horodyńskich, która tego dnia w Zbydniowie świętowała ślub młodej kuzynki Teresy Wańkowiczówny z Iwonem Mierzejewskim. W sumie zginęło, aż 19 osób.

Wystawa, którą przygotowało Muzeum Regionalne we współpracy z osobami, które doskonale znają tę historię, opowiada zakończenie dziejów Horodyńskich w Zbydniowie. Muzealnicy wspierani byli w dużej mierze przez Teresę Ledóchowską-Horodyńską, niezastąpioną kustoszkę pamięci o tym zasłużonym rodzie. Pani Teresa w znaczący sposób przyczyniła się również do nadania ekspozycji ostatecznego kształtu.

– Chciałam przede wszystkim podziękować pani dyrektor i wspaniałemu zespołowi za ogromna pracę jaką wykonali, żeby to nasze dzisiejsze spotkanie doszło do skutku. Ten przerażający mord był po weselu Teresy Wańkowicz z Mierzejewskim. Później w jakichś rozmowach „Inio” (Zbigniew Horodyński, któremu wraz z bratem Andrzejem udało się przeżyć napaść Niemców, dop. red.) powiedział, że „ta godzina, która przyjdzie następna, będzie zupełnie inna niż byśmy sobie wyobrażali, bo żywi będą umarłymi, a umarli zawsze żywymi”. I to właśnie ci umarli dzisiaj są razem z nami. Ich głosy i energię czujemy i słyszymy. Dopóki będzie nasza pamięć o nich, o tych bestialskich wydarzeniach, o pracy rodzinny Horodyńskich w Zbydniowie, tak długo będą oni żyli – mówiła podczas niedzielnego wernisażu Teresa Ledóchowska-Horodyńska.

Wielkość rodu Horodyńskich i jego tragiczny koniec Sztafeta.plPrzygotowana wystawa ukazuje również rolę rodu Horodyńskich dla naszego regionu, zasługi jakie włożyli dla rozwoju gospodarki, szkolnictwa, dla instytucji, które wspierali.

– Wielu mieszkańców tej okolicy zna historię tego tragicznego wesela, które w czerwcu 1943 roku zakończyło właściwie historię Horodyńskich w Zbydniowie, ale niewielu ludzi z kolei pamięta i kojarzy fakt, że to było już piąte pokolenie Horodyńskich. My chcieliśmy przypomnieć tę tragedię, ale chcieliśmy też opowiedzieć ich historię, kim byli, jacy byli, z iloma wydarzeniami byli związani zanim to ostatnie pokolenie w czasie wojny zginęło. Dlatego postanowiliśmy opowiedzieć coś więcej i stąd wystawa, która opowiada o losach rodziny od momentu kiedy ona pojawia się w Zbydniowie. Ekspozycja nie jest zbyt obszerna jeśli chodzi o pamiątki, dlatego, że bardzo niewiele ich się zachowało. II wojna spowodowała, że jest tylko kilka rzeczy co, do których jesteśmy pewni, że pochodzą stąd i są związane z historią rodu i to są rzeczy z ostatniego ich pobytu tutaj. Te poszukiwania wciąż trwają, także ta historia nie jest jeszcze opowiedziana do końca. Ja mam nadzieję, że to jest jej taki początek – mówiła Aneta Janoszek, kuratorka wystawy.

Tego samego dnia, po otwarciu wystawy, na rozwadowskim rynku odbył się koncert pod tytułem „Popiół i diament”. Koncert poprowadziła aktorka Laura Łącz. Dostępna też była wystawa o tym jak zmieniał się Rozwadów dzięki funduszom europejskim.

Miejsce leżące z boku głównego traktu wielkiej historii.

24 czerwca 1943 r. w kaplicy dworu Horodyńskich w Zbydniowie odbył się ślub Teresy Wańkowiczówny z Iwonem Mierzejewskim. Rodziny państwa młodych były zaprzyjaźnione z rodziną Horodyńskich. W tym czasie niemieckim zarządcą sąsiedniego dworu w Charzewicach był Martin Fuldner. Miał on wielki „apetyt” na zbydniowski dwór. Z jego inicjatywy 24 czerwca 1943 r. Niemcy w bestialski sposób dokonali mordu na gościach weselnych. Zamordowanych zostało 19 osób. Uratowało się tylko dwóch synów Horodyśkich: Andrzej i Zbigniew.

19 osób, ofiar mordu, zostało pochowanych w grobie w parku przy dworze. Kryje ich kamienna płyta, mur z krzyżem i napis z nazwiskami pomordowanych.

W październiku 1943 r. ekipa Kierownictwa Dywersji AK wykonała w Charzewicach wyrok śmierci na rodzinie Martina Fuldnera, wydany przez sąd Polski Podziemnej. Rozstrzelani zostali Martin Fuldner, jego żona i syn. W ekipie wykonującej wyrok znajdował się uratowany syn Zbigniew zamordowanych Horodyńskich. Z ekipą wykonującą wyrok współpracowali członkowie placówki AK, Wilcze Łyko Rozwadów, a wśród nich Henryk Paterek, ojciec Mieczysława Paterka, kolejnego właściciela dworku zbydniowskiego. Po wykonaniu wyroku, Niemcy rozpoczęli poszukiwania zamachowców. W Rozwadowie i okolicy rozwiesili „Afisze śmierci” z informacją, że jeśli nie uzyskają wiadomości kto wykonał wyrok na Fuldnerze, dokonają odwetu zabijając polskich zakładników. Wiadomości nie uzyskali. 20 października 1943 roku w pobliżu dworu Lubomirskich w Charzewicach na tzw. „Maźnicy”, zostało rozstrzelanych 25 Polaków – zakładników.

W 1947 r. w Charzewicach ekshumowano ofiary. 15 ofiar zabrały rodziny, aby je godnie pochować, 10 nierozpoznanych zwłok pochowano w zbiorowej mogile na cmentarzu w Rozwadowie.

Jako 12-letnia dziewczynka byłam świadkiem tej ekshumacji. Do dziś pamiętam towarzyszącą temu zdarzeniu atmosferę grozy. Mam przed oczami ułożone zczerniałe zwłoki nad którymi pochylały się osoby poszukujące wśród zamordowanych swoich bliskich. I unoszący się fetor. W Charzewicach przy ulicy Ogrodowej gdzie Niemcy dokonali tej odwetowej zbrodni, znajduje się kamienna płyta, na niej krzyż i napis: „Za Polskę Wolność i Lud”.

Historia zbydniowskiego mordu została opisana w publikacjach Dionizego Garbacza pt. „Rozwadów i Charzewice październik 1943r.” i książce Joanny Stypuła–Gliwy pt. „Dwór, pejzaż okaleczony”. W tej książce autorka pisze, że w 1948 roku jedyny żyjący przedstawiciel rodziny Dominik Horodyński chciał dokonać ekshumacji i godnie pochować 19 ofiar zbydniowskiego mordu. Nie otrzymał jednak zezwolenia od ówczesnych władz. W tym roku mija 80. rocznica tragicznego mordu zbydniowskiego. Dzięki Fudacji Stalovianum, Miejskiej Bibliotece Publicznej i Muzeum Regionalnemu w Stalowej Woli mogliśmy obejrzeć filmy dotyczące zbydniowskiego mordu, być przy dworku myśliwskim Lubomirskich, gdzie miała miejsce egzekucja na Fulderze, w Charzewicach na tzw. „Maźnicy”, gdzie rozstrzelano 25 polskich zakładników, w Zbydniowie przy grobie 19 zamordowanych gości weselnych, zapalić znicze pamięci w miejscach mordu, spotkać się z aktualną właścicielką dworu panią Barbarą Paterek, obejrzeć zbydniowski dwór i kaplicę. Mieliśmy możliwość obejrzenia w muzeum wystawy „Horodyńscy. 80 lat po zbrodni”, na otwarcie której przybyły tłumy zwiedzających, a którą swą obecnością zaszczyciła Pani Teresa Ledóchowska-Horodyńska, żona Dominika Horodyńskiego. To był wielki sukces organizatorów, a dla nas po 80 latach od tych tragicznych zdarzeń – prawdziwa lekcja historii.

Zofia Nosowska, czytelniczka “Sztafety”

Tagi: news
Karolina Gryn

Karolina Gryn

Dziennikarka tygodnika „Sztafeta”. Redaktor naczelny portalu internetowego www.sztafeta.pl. Kontakt: sztafeta.gryn@gmail.com, tel. 509 513 016

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

POLECANE

Kto wystartuje do Sejmu

Co tam w polityce? Panie!

30 września 2023
Malicki: skromny człowiek, zawsze za załogą

Malicki: skromny człowiek, zawsze za załogą

30 września 2023

PROPONOWANE

Kto wystartuje do Sejmu
Wiadomości

Co tam w polityce? Panie!

30 września 2023
Malicki: skromny człowiek, zawsze za załogą
Stalowa Wola

Malicki: skromny człowiek, zawsze za załogą

30 września 2023
Nisko. Pasjonaci są wśród nas
Kultura

Nisko. Pasjonaci są wśród nas

30 września 2023
Wbili łopaty pod budowę trzeciego mostu na Sanie
Stalowa Wola

Wbili łopaty pod budowę trzeciego mostu na Sanie

29 września 2023
Stal pojedzie do Gubina i zagra na stadionie, na którym odbywały się manewry… Hitlerjugend
Sport

Stal pojedzie do Gubina i zagra na stadionie, na którym odbywały się manewry… Hitlerjugend

29 września 2023
Ruszyła budowa hali sportowej przy PSP nr 7 w Stalowej Woli
Stalowa Wola

Ruszyła budowa hali sportowej przy PSP nr 7 w Stalowej Woli

29 września 2023
Facebook Twitter Youtube Instagram

Wydawnictwo Sztafeta działa od 1992 r. Zostało powołane do wydawania lokalnej gazety, a obecnie jest jedną z największych i najstarszych oficyn wydawniczych na Podkarpaciu.

  • O nas
  • Kontakt
  • Ogłoszenia
  • Polityka prywatności
  • Regulamin
  • Praca Stalowa Wola
  • Dodaj ofertę pracy

NEWSLETTER

Copyright 2023 © SZTAFETA. Wszystkie prawa zastrzeżone. |Archiwalna wersja strony | RODO | Realizacja Wirtualny Marketing

No Result
View All Result
  • Wiadomości
  • Stalowa Wola
  • Nisko
  • Sport
  • Kultura
  • Porady
  • Księgarnia
  • Ogłoszenia
  • Nekrologi
  • E-wydanie

Copyright 2023 © SZTAFETA. Wszystkie prawa zastrzeżone. |Archiwalna wersja strony | RODO | Realizacja Wirtualny Marketing

Używamy ciasteczek (cookies) na naszej stronie, aby Twoje doświadczenia w jej przeglądaniu były lepsze. Kliknij akceptuj, aby zaakceptować ustawienia.
Akceptuj
Manage consent

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT